Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-12-2019, 09:18   #10
Rewik
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=_46a4va40Ns[/MEDIA]

Raz, dwa, trzy ruchy. Pierwszy by nałożyć żel, drugi by ułożyć grzebieniem, trzeci by im wszystkim zaimponować.
- Hy! ha! Jestem boski!

To miał być najpiękniejszy tydzień w roku, Johnny jak co roku od bardzo długiego czasu wyczekiwał prezentów od Świętego Mikołaja, a dzien ich wręczania był coraz bliżej. Z wytkniętym językiem skrupulatnie otworzył kolejne okienko swojego wigilijnego, czekoladowego kalendarzyka, lecz tym razem się nie powstrzymał i wyjął wszystkie pozostałe czekoladki.

- O mama! Omniommnom! Oby Mikołaj... mlask! ...tego nie widział!

Cytat:

- Nie ma prezentów!

- ZBIERZCIE SIĘ WSZYSCY. ZBIERZCIE. ŚWIĘTA SĄ ZAGROŻONE

- Jak to nie będzie prezentów...?

- Zamknij się, Bud

- Woof woof

- DOBRA CWELE! KTO ZAJUMAŁ PREZENTY TEMU FAJFUSOWI??!! ODDAWAĆ I SPADAĆ BO NIE MAM CZASU NA TAKIE PIERDOŁY!
Spanikowany Johnny zwrócił czekoladową fontannę na dywan, pobiegł, trzasnął drzwiami i wyszedł na zewnątrz.
- NIEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! OBIECUJĘ, ŻE TO OSTATNI RAZ! O mama! Co za ślicznotka! W sam raz dla mnie!
 
Rewik jest teraz online