Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2019, 14:27   #46
Col Frost
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
18/24

Iłża 1939 - P. Zarzycki


Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2013
Ilość stron: 302
ISBN: 978-83-11-13880-3

Książka poświęcona raczej nieznanej szerszemu gronu bitwie z września 1939 roku. Było to starcie odwodowych jednostek polskich z niemieckimi zagonami pancernymi i chociaż samo w sobie nie wpłynęło za bardzo na przebieg wojny, jest w zasadzie taką kampanią wrześniową w pigułce. Na jej przykładzie można zobaczyć jakie były mocne strony Wojska Polskiego i Wehrmachtu, a gdzie były ich słabe strony. Opracowanie pana Zarzyckiego dodatkowo to ułatwia, bowiem porusza wiele istotnych kwestii dotyczących struktur walczących pod Iłżą jednostek, a także kwestii organizacyjnych obu armii, które jednak można odnieść również do wojsk walczących na innych odcinkach.

Bardzo podobają mi się książki historyczne, w których autor przedstawia hipotezy, a potem na boku, najczęściej w przypisach, wspomina że istnieją również inne wersje wydarzeń, czasami wchodząc z nimi w polemikę. I tutaj takich momentów nie brakuje, dzięki czemu mogę się nie tylko dowiedzieć jaki bieg wydarzeń autor uważa za najbardziej prawdopodobny, ale również natrafiając na inne opracowanie, dotyczące tego samego zagadnienia, nie wpadam w konsternację, widząc zupełnie inną wersję.

Książka bardzo mi się podobała. Pisana jest, nazwijmy to, "technicznym" językiem. Jeśli ktoś miał okazję czytać książki z serii "Historyczne bitwy" poświęcone starciom z XX wieku, wie co mam na myśli, większość tych książek jest w ten sposób pisana. Czyli w sumie nie jest dla każdego, raczej dla pasjonatów. Ale w tej kategorii oceniam ją wysoko.


Ocena: 8/10


19/24

Warszawa 1939 - L. Wyszczelski


Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2009
Ilość stron: 362
ISBN: 978-83-11-13481-2

Kolejna książka o polskim wrześniu, tym razem poświęcona obronie stolicy. Nie będę się o niej rozpisywał, bo prawdę powiedziawszy niezbyt mi się spodobała. Ale zacznę od jej mocnych stron.

Książka przemyślana z dobrze zaplanowanymi rozdziałami, z których każdy porusza inne zagadnienie. Te jednak siłą rzeczy czasami się krzyżują. Powoduje to co prawda liczne zwroty typu "ale o tym już pisaliśmy", albo "szerzej o tym w rozdziale piątym", ale z drugiej strony jest to chyba lepsze rozwiązanie niż opisywanie wszystkiego razem w porządku chronologicznym, tym bardziej, że książka porusza naprawdę wiele tematów.

Paradoksalnie o samych działaniach wojennych nie ma nawet tak wiele. Główny ciężar opracowania spoczywa na tematach dotyczących organizacji improwizowanej właściwie obrony miasta, decyzji które do niej doprowadziły i paru innych rzeczach. Oczywiście o walkach jest również, ale zdecydowanie mniej.

Natomiast jeśli miałbym coś tej książce zarzucić, to tylko jedną, ale za to bardzo poważną rzecz (chyba najpoważniejszą jaką można). Mianowicie błędy. Zaskakująco duża liczba błędów dotycząca nazwisk, nazw jednostek, czasami nawet samych wydarzeń, które albo działy się w innym miejscu, albo wcale (nie wiem, nie dociekałem). I to tylko w kwestiach, które są mi ogólnie znane. Nie wiem jak było w tych, o których wiem niewiele lub nic. No cóż, według notki o autorze na okładce, specjalizuje się on w wojnie polsko-bolszewickiej. Może byłoby lepiej, gdyby skupił się na tym okresie.


Ocena: 4/10


20/24

Star Wars. Ahsoka - E.K. Johnston


Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 2016 (org.), 2018 (pol.)
Ilość stron: 316
ISBN: 978-83-280-5419-6

Przygody, a w zasadzie jedna przygoda, znanej z serialów animowanych ze świata Star Wars, Ahsoki Tano. Jak zdołała przeżyć rozkaz 66? Co się z nią działo potem? Jak dołączyła do Rebelii? Ta książka odpowie na te pytania i pokaże jak bohaterka zmieniła się z dojrzałej, ale jednak wciąż trochę naiwnej nastolatki, którą pożegnaliśmy pod koniec serii Wojny Klonów, w dorosłą i pewną siebie wojowniczkę, którą powitaliśmy w serii Rebelianci.

Gdybym miał porównać ten tytuł do innych znanych mi pozycji z uniwersum Gwiezdnych Wojen, powiedziałbym że nie wyróżnia się na ich tle. Nie jest to książka świetna, ale nie jest też zła. Jest dobra, po prostu. Historia w niej opowiedziana nie jest zbyt skomplikowana, osobiście odniosłem wrażenie, że jest ona raczej tłem dla tego, co się dzieje w głowie głównej bohaterki, dla zmian, które w niej zachodzą. Zmian podyktowanych takimi, a nie innymi wyborami, popełnionymi błędami itd.

Zasadniczo jest to książka młodzieżowa, ale interesująca i czyta się ją szybko i lekko. Jeśli ktoś lubi lub chociaż zna serial "Wojny klonów", mogę mu śmiało polecić. W innym wypadku chyba lepiej sobie odpuścić.


Ocena: 7/10


21/24

Star Wars: Battlefront II. Oddział Inferno - C. Golden


Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 2018
Ilość stron: 398
ISBN: 978-83-280-4864-5

Szczerze mówiąc nie wiem czy jest to tytuł promocyjny dla gry komputerowej o podobnym tytule, czy raczej to związki z grą miały wpłynąć na sprzedaż książki. Wiem jedynie tyle, że po raz drugi sięgnąłem po gwiezdnowojenną książkę z wyrazem "Battlefront" w tytule, po raz drugi zrobiłem to z pewnymi wątpliwościami i po raz drugi zostałem mile zaskoczony jakością.

Powiem szczerze, zawsze byłem zadeklarowanym rebelianckim ścierwem, gardzącym i nienawidzącym Imperium. Jednakże w tej książce nie miałem problemu z identyfikowaniem się z bohaterami, którzy są przecież żołnierzami tego ostatniego. Może to dlatego, że znałem ich ze wspomnianej gry, a może jednak zasługa autorki, która pomimo topornych początków potrafiła mnie zainteresować i wciągnąć w swoją opowieść.

Mamy tutaj trójkę bohaterów znanych nam z gry (Versio, Hask, Meeko) i do tego jedną ich koleżankę. Dowiemy się jak powstał tytułowy oddział i zobaczymy go w akcji na pierwszych misjach. Jeśli jednak ktoś się spodziewa masy fajerwerków, setek rebelianckich zwłok itd., jak to miało miejsce w grze, może się srogo zawieźć. Nie wiedzieć czemu, okazuje się, że Inferno nie jest oddziałem do zadań specjalnych, a raczej komórką wywiadowczą.

Mamy więc do czynienia nie tyle z książką wojenną, choć trochę strzelanin oczywiście będzie, co raczej z opowiadaniem szpiegowskim, choć też nie w stylu Jamesa Bonda czy Hansa Klossa. Trzeba przyznać, że członkowie oddziału potrafią być bardzo naiwni w swoich przekonaniach (a czasem i postępowaniach), ale może właśnie dlatego tak łatwo ich polubić. Ale pomimo prostoty ich charakterów, książka zaserwuje nam spory dylemat o naturze moralnej. Nie mogę jednak zdradzić jaki.

Dodam jeszcze, że jeden wątek szczególnie mnie poruszył, by nie powiedzieć, że mną wstrząsnął. Co prawda jestem czuły na tego typu rzeczy i pewnie ten fakt ma spory wpływ na mój taki, a nie inny odbiór, ale była to naprawdę mocna rzecz. Ostatnich rozdziałów, które dzieją się już po tym wydarzeniu, nie czytało się tak samo, możecie mi wierzyć.

Polecam, nawet jeśli nie znacie gry.


Ocena: 9/10
 
__________________
Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col

Col Frost jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem