Zrzucone przez Katje liny zwiastowały drogę do ich wolności, wsadził sztylet w zęby aby mieć go w razie czego pod ręką, upewnił się, że liny trzymają po czym zaczął się wspinać.
__________________ „Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?”
Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427 |