WÄ…tek: [Alien] Zguba Xan
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-08-2007, 19:34   #5
Duck
 
Reputacja: 1 Duck nie jest za bardzo znany
-Jes... - nawet nie zdążył sie przedstawić Karolowi. ~Co z nim do cholery~ pomyślał. Dawid rzucił swój plecak na swoja pryczę i usiadł na niej. Uważnie przyjrzał się Tomowi który ładował broń. ~Jeszcze tego brakowało, na kij mu broń?...~ Obrócił się, wyjął z plecaka paczkę fajek i zapalniczkę. Zapalił papierosa i położył sie. Kurs z ostatniej nocy dawał mu się we znaki a ból spowodowany lotem jeszcze bardziej go dobijał. Zaciągnął się znowu i przymrużył oczy ~Lot w kosmos heh... pewnie nie pokarzą mnie w TV... ale co tam, odbębnie swoje w tej puszce i zgarniam kasę... . Próbował się zrelaksować lecz ból skutecznie mu to uniemożliwiał. Wstał, wyjął z plecaka książkę i ruszył do strefy z żywnością. Usiadł przy stole i zaczął czytać co chwila zaciągając się. Już w marzeniach snów jak za zarobione pieniądze otwiera własną firmę taksówkarską. Już trochę siedział w tym zawodzie więc uważał że wie wszystko co potrzebuje. Gdy tylko wypalił papierosa wyrzucił resztki po nim do śmietnika ( o ile taki tam jest) i poszukał jakiegoś soku w lodówkach. Nalał sobie i znów zagłębił się w lekturze.
 
Duck jest offline