Alonso zajął pozycję, z której mógł razić piratów pociskami. Zbierał też zapas wszystkiego, co mogło nadawać się na amunicję. Pilnował, aby jak najdłużej i jak najbardziej osłaniała go budka. Pozostało jedynie czekać, aż przeciwnicy znajdą się w zasięgu. Czyli prawdopodobnie, gdy zechcą wejść na pokład.