Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-08-2007, 22:00   #38
Aivillo
 
Aivillo's Avatar
 
Reputacja: 1 Aivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnie
Laureen podniosła się nie obdarzając mężczyzn spojrzeniem. Optrzepała suknię z kurzu, którego było niemało w zapomnianym, ciemnym kącie ładowni gdzie została brutalnie uprowadzona. Wyprostowała się i dopiero wtedy zaczęła przyglądać się nieco buntowniczo ale i niepewnie swoim "porywaczom". Najwyraźniej nie mieli względem niej żadnych złych zamiarów. Ich twarze byłyspokojne, a nawet można by rzec- przyjazne. To wyraźnie ją uspokoiło, bo kiedy odchrząknęła cicho przemówiła już całkiem pewnym głosem. Zniżyła go jedynie do szeptu.

- Wybaczam panom to natarcie, bo widzę, że przychodzicie do mnie w słusznej sprawie. Co do tej wersji...- zamyśliła się.
-Nie będę ukrywała, że nie powinnam była się obrażać, ani owej wersji negować w mojej profesji... Będę za to bardzo wdzięczna za darowaną mi misję. Wszak sam El Vago zlecił mi jej wykonanie. Wsłużyć się dla zakonu to przywilej i mam nadzieję, że mu sprostam. Podobne misje nie są mi obce. Wprawdzie nigdy tego nie lubiła, ale w owej sytuacji i tak najprawdopodobniej nie miałabym tu nic innego czym mogłabym zaimponować. Możecie więc przekazać swemu panu, że się zgadzam. Chciałam jedynie zapytać, czy macie dla mnie jakiekolwiek wskazówki lub porady, którymi mogłabym kierować się w pierwszej kolejności?
 
Aivillo jest offline