Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-01-2020, 16:40   #216
Klejnot Nilu
 
Klejnot Nilu's Avatar
 
Reputacja: 1 Klejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputację
"Herrendorf zaprasza! Wakacje w największym zadupiu Imperium, w urokliwej prowincji Ostermark! Jeżeli uwielbiasz smród bagien, chmary komarów, dietę z trzciny i żab, a dodatkowo nie przeszkadzają Ci nocki zarwane na monotonnym spychaniu kijem nieumarłych z murów naszego pięknego ośrodka, zgłoś się już teraz! Ceny mamy tak konkurencyjne, że w ogóle ich nie ma! Wystarczy, że brak Ci piątej klepki i masz na pieńku z miejscowym wymiarem sprawiedliwości, a wyślemy Cię tam za darmo! Nie czekaj!

Patrząc na Hansa Hansa w ciągu dnia, możnaby przysiąc, że chyba właśnie tak traktował swój pobyt w wiosce, jak ta wyimaginowana oferta powyżej. Podczas gdy cała reszta grupy zniknęła przeszukiwać bagna (co dla oprycha było wyjątkowo bezsensownym pomysłem), on beztrosko sobie odpoczywał, odsypiając noc na murach. Gdy zaburczało mu w brzuchu, siłą lub prośbą załatwił sobie odpowiednio syty posiłek. Krótko mówiąc, za dnia robił tak niewiele, że problemem jest nawet opisanie tego, bowiem niby jak opisać "nic".

Na murach po zmroku pojawił się wypoczęty, w pełnej gotowości, z uśmiechem na twarzy. Uśmiechem, który szybko z niej zszedł, gdy cała reszta towarzystwa wyglądała niewiele lepiej niż trupy, którymi mieli się zająć i w niesmak im była wesołość Hansa. Uśmiechem, który został zastąpiony wyrazem niedowierzania, gdy nieumarli przyjęli nowa strategię.

- Kurwa Franz, jaką oliwę?! My nie bronimy fortu tylko jakiejś gówno-wioski, o której nikt nie wie. Oni smażą te żaby na własnych szczochach! Nawet jeśli mają tu jakąś, ledwie starczy na tę chmarę! Musimy ich czymś ciężkim obrzucać, tak żeby te... Schody z trupów, bo nie wiem jak to nazwać, nigdy nie sięgły murów. - odpowiedział Hans, po czym odwrócił się do kmiotów z osady i zawołał do nich niczym Imperialny oficer, niezależnie od tego czym miał w ogóle jakiś posłuch czy nie.
- SŁUCHAĆ MNIE NO KURWA INO UWAŻNIE TERAZ! ODRZUĆCIE TE PATYKI I BROŃ W ŁAPSKA, BO DZISIAJ BIJEMY SIĘ NA POWAŻNIE! PANI WIEDŹMA ZROBI CO MOŻE, ALE CAŁEGO MURU NIE OBSKOCZY, MUSIMY JEJ POMÓC! TRZEBA ZROBIĆ WSZYSTKO, ŻEBY TRUPIAKI SIĘ NIE WDRAPAŁY! PRZYNIEŚCIE OLIWY, JEŚLI TAKOWĄ MACIE I NAJCIĘŻSZE GŁAZY I KAMIENIE JAK ZNAJDZIECIE!
 
__________________
The cycle of life and death continues.
We will live, they will die.
Klejnot Nilu jest offline