Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-01-2020, 20:01   #206
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Gnimnyr wpatrywał się w spadające z góry krople. Świetlne refleksy ożywiały je, sprawiały, że błyszczały nieziemskim światłem. Niczym szlachetne kamienie, zamienione w ciecz… Ciekawe zagadnienie, pomyślał. Gdyby było możliwe wytworzenie płynnego koagulatu ametystu bądź rubinu. Jakie by to mogło mieć zastosowanie? A gdyby przetworzyć w ten sposób inne substancje, zbadać ich wpływ na ciało. Płynne srebro umożliwiające zmianę kształtu? Ciekły diament dający niewrażliwość na zranienia… Rozważania alchemika przerwały jakieś hałasy dobiegające z jedynego korytarza, jaki wychodził z kawerny. Coś najwyraźniej zbliżało się do ich miejsca pobytu. Krasnolud za bardzo nie wnikał co, bo i tak był pewien, że owo coś ma wrogie zamiary. Trzeba było się ukryć. I to najlepiej szybko. Rzucił okiem na korytarz i na kolumnę na środku sadzawki. Ocenił kąt, pod jakim będą patrzeć wchodzący do groty, po czym na migi dał znać Rusłanowi, żeby szedł za nim. Wybrał miejsce pod ścianą jaskini, takie które od wchodzących zasłaniała kolumna. Skulił się w załomie ściany, chcąc jak najbardziej zniknąć. Zgasił pochodnię i strał się uspokoić rozszalałe z nerwów serce.
 
xeper jest offline