Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-01-2020, 00:59   #138
Leoncoeur
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
Cytat:
Równie dobrze poselstwo tych Nilfgaardczyków mogło przyjechać do miasta już tydzień temu, tylko kazano im czekać na audiencję aż ta królowa wróci z wojny, co było powszechną praktyką w wiekach dawnych, bo ciężko się było dobrze zszynchronizować. A Calanthe mogła się zaprzeć i se ten tyłek choćby i odparzyć byle by zrobić odpowiednie wrażenie (które niewątpliwie zrobiła) na wojownikach ze Skellige, których łodzie i szacunek był decydujący dla przetrwania kraju. Mogła też wysłać posłańców wcześniej, wiedząc, że kampania chyli się ku udanemu końcowi. I tak dalej.
Oczywiście.
Problem w tm, że to Ty jako obrońca Netflix Witchera dorabiasz tę ideologię na kiju , podczas gdy sam serial sam w sobie (bez takiej zewnętrznej pomocy) się nie broni i jest ze sceny na scenę lolem. Przypomnę co pisałem wyzej. Ty i rzesza ludzi tę dzisiejszą konwencje robienia sobie jaj ze scenariuszy przyjmujesz i sam sobie (albo nam) dopowiadasz logikę tychże scen, której nie ma w prezentacji twórców stricte. Mi to zajedno czy to fanowe wytłumaczenie jest "Nilfgardczyk przyjechał tydzień wcześniej", czy "adeptki Aretyzy wyczarowały rakietę tenisową na niebie bo się schlały" (bo czemu nie). Sam serial jednak się nie broni pod tym względem i to są (znowu) fakty.

A wyobraź sobie taki wrzut
  • [Eist z uśmiechem kręcąc głową do stojącego obok Myszowora]:
    - Uwielbiam ją za te gesty.
    [Myszowór z równie dyskretnym uśmiechem nawet nie odwracając się do Skeligijczyka.]
    - Mówisz o tym, że od potyczki unikała balii z wodą by wejść tu zakrwawiona i cuchnąca bitwą, czy żw stajni zakładała zbroję dla zrobienia wrażenia, miast iść do komnat by...
    [Eist przerywając Myszoworowi, wciąż patrząc nie na niego a gdzieś poza kamerę [na Calanthe]]:
    - Wywrzeć odpowiednie wrażenie czasem trzeba. Lwica wydaje za mąż córkę. niech zięć wie co go czeka.
    [Geralt w tle uśmiecha się]
    [Myszowór odwracając się na chwilę ku Eistowi]
    - Na razie to względem czekania... Są tu tacy co czekają już tydzień na tę ucztę, którą Królowa kazała rozpocząc wciąż nie będąc w stolicy, nie wiem czy zdoła bardziej obrazić tego szczeniaka z...
    [Eist przerywając Myszoworowi]
    - Uwielbiam ją za te gesty...
    [Geralt w tle znów uśmiecha się lekko]
10 sekund serialu krótkiego dialogu, który LEGITYMUJE kretynizm zafundowany przez Netflix. W sensie kretynizm, gdy nie ma w serialu wytłumaczenia pewnego stanu rzeczy. Pisałem to z marszu po 12h pracy i 3 piwach, a nie jestem zawodowym scenarzysta.

Dzisiejsi twórcy serialów idą na takie skróty, że to jakby w ryj pluli. A Ty i inni uparcie mówicie Tadeus - "to deszcz pada"
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Ostatnio edytowane przez Leoncoeur : 13-01-2020 o 01:09.
Leoncoeur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem