Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > Rozmowy przy kawce > Muzyka, film
Zarejestruj się Użytkownicy

Muzyka, film Forumowy dział „kulturka”


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 12-01-2020, 22:31   #131
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Alaron Elessedil Zobacz post
Dlaczego straże wystawione przez Foltesta nie obawiają się, że strzyga ich zeżre?
Bo mają pancerze +500 do obrony. Albo magiczną aurę chroniącą przed jej atakami. Jeśli będziesz chciał sobie coś wytłumaczyć, to wytłumaczysz sobie wszystko.
Ehm, tego nie rozumiem, przecież dosłownie robią pod siebie, właśnie dlatego Geralt się ich tak łatwo pozbył, po prostu udając, że coś zaczyna blisko hałasować.

Ja uważam, że osobami tłumaczącymi na siłę jesteście wy, bo jak najbardziej można sobie wyobrazić, że coś jest prawdopodobne, ale umyślnie wolicie trzymać się tych interpretacji, które to wykluczają

Wasze fakty bazują na wypowiedzi w stylu "to nie ma sensu!", a jak opisuję potencjalne wytłumaczenie, to nagle jest "naciągane". A jak sami przyznajecie, że jest możliwe to jednak "serial powinien to wytłumaczyć", by nie trzeba było sobie tego domyślać. Więc jak to niby ma być obiektywne? To tylko wasze odczucia.

Driady z reguły zabijały męskich intruzów, ale wielokrotnie czytaliśmy, że jednak nie wszystkich. Myślę, że doppler, posiadając większość wiedzy Myszowora, jednak mógłby dać sobie radę.

Co do Myszowora to znalazłem tylko "↑ Andrzej Sapkowski's alphabet calls him "druid from Skellige", so its more likely than not that one of his parents was from the islands ". Ale szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, jak to dokładnie w książkach było, bo już mam totalnie zlasowany mózg grami i dwójką seriali.

Co do spotkania w lesie nadal uważam, że to ma sens. Co więcej, uważam, że w takiej postaci wydźwięk jest nawet silniejszy, bo sugeruje, że wyjątkowa więź przeznaczenia, która ich łączy sprawia, że poznają się zawsze i wszędzie.

Żeby było jasne, również uważam, że serial nie ustrzegł się logicznych baboli, ale uważam, też, że większość z tych tuzinami wyrzucanych z rękawa zarzutów jest nietrafionych albo mocno naciąganych.
 

Ostatnio edytowane przez Tadeus : 12-01-2020 o 22:41.
Tadeus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12-01-2020, 22:40   #132
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Tadeus
Co do tych nieścisłości z koniem. Nic z tego nie zauważyłem, akcja skakała między różnymi scenami i miejscami, to po prostu nie zastanawiałem, co stało się z koniem (?!) i jakie połączenie komunikacyjne Wiedźmin wybrał, by przemieszczać się między decydującymi punktami fabuły.
Być może to dlatego, ze jesteś osobą, która mniej zwraca uwagę na ciąg logiczny przyjmowanej treści, nie wnikając co jak i dlaczego. Nie zauwazając takich nieścisłości (lub po prostu bzdur), tylko uznając wręcz mimowolnie, bez udziału świadomości i zaocznie, że jest coś co legitymuje jakiś stan rzeczy. Stan rzeczy, który się nie broni dla kogoś, kto jednak patrzy bardziej wnikliwie. Żeby nie było - to nie ma nic wspólnego z intelektem czy naiwnością. Ot dla jednego diabeł tkwi w szczegółach, dla drugiego nie.
I dlatego na przykład mało kto zwraca uwagę na krwawe ślady na twarzy Calanthe, gdy w końcu raczy przybyć na ucztę zaręczynową Pavetty (ktoś tu już o tym pisał). Cintra jest niemała, Cali wprost mówi, ze na południu królestwa ogarniała buntowników, ale po drodze japy nie obmyła. Co więcej - zauważ, że wchodzi na salę w zbroi. Normalny człowiek jak ogarnął bitwę i wraca doma na czele wojska to juz w namiocie podczas popasu z tej zbroi wyskakuje i morde ochlapie. Calanthe z jakiegoś powodu nie. Z jakiego? To proste - scenarzyści uznali, ze takie wejscie jest fajne dla zaakcentowania charakteru i wojowniczosci królowej. I owszem daje to efekt. Część widzów godzi się na tą konwencje tworzenia produkcjido tego stopnia, ze takich niuansow serio nie zauwaza. Część zaś (np. Ja, Alaron, czy Bardiel) bije łbem w biurko (to oczywiście zamierzona hiperbola), szczególnie dlatego - ze takie przedstawienie Calanthe nie ma zadnego sensu w budowaniu tej postaci. Ona porażać winna majestatem, twardocią charakteru akcentowaną gdzie indziej. Inteligencją.

Ja tylko dodam inną bzdurę z tej sceny, którą tez łapie może kilka % osób. Była na kampanii wojennej, a długości jej trwania (co do dnia) nie da się wyliczyć, choćby przez warunki pogodowe, czy fakt iż buntownicy mogli nie dać pola i się cofać w trakcie kampanii. Na uczcie był kolo z Nilfgaardu, a to jednak srogo daleko. On musiał przyjechać od siebie. Czyli logicznie co? Ano musiała być ustalona jakaś orientacyjna data tej uczty w którą celował, aby przybyć. Jak miała być ustalona jak Calanthe wna wyprawie wojennej ?
Następuje Deus ex w offie. Buntownicy dali się wyrżnąć w takim momencie, aby Calanthe mogła z zakrwawionym pyszczkiem wejść do sali w odpowiednim momencie. Znowu – 95% ludzi godząc się na konwencje (Cali musi wejść w zbroi, zakrwawiona, w odpowiednim momencie) nawet nie zauważając problematyki tego motywu. Pozostałe 5% robi facepalma. A robi po części dlatego, ze scenarzysci mieli spojna fabułę, gdzie takich błędów nie było. Sapkowski jest wręcz mistrzem w kreowaniu spójności scen swojej prozy. Ba! On wręcz na tymczasem bazuje, bo w jego twórczości czasem drobny niuans z jednej sceny niezauważalnie przewija się w innej. Jakkolwiek go nie lubię, to pod wzgledem przyczyna-skutek i spojnosci historii, a także prawie braku bledów logicznych, to on jest mistrzem. No to miał Netflix taką bazę, a zaczął robić sceny po swojemu i wychodzi gówno.

I to jest ból. Bo takie rzeczy w samym Witcherze można wskazywac scena po scenie, dialog po dialogu. Ale co tam... Przeciez to nie problem skoro dziś właściwie to norma i można wskazywać je w serialu na serial, w produkcji na produkcję. Totalna degeneracja na poziomie scenariuszów gdzie byy spojrzeć. Po tym co widzę, to powinien w kinematografii wykwitnąć nowy zawód – logic keeper. Ale tego nie będzie, bo dzisiejszy odbiorca masowo godzi się na rzeczoną konwencję, ze jak najzyźniejsze ziemie, a w scengrrafii półpustynia, to albo nie zauwaza motywu, albo sobie dopowiada „w wąwozie są sady”.

To zatacza już tak szalone koła, ze motywy, które by choćby w latach 90' były powodem aby na produkcji nie zostawić suchej nitki, dziś przechodzą bez echa poza węzszym gronem ludzi, których się pacyfikuje łatką „bezsensowneggo czepiacza”.
Dlatego to nie jest problem tylko Witchera, ale o nim tu gadamy. No i jednym się podobało, a drudzy się z tego serialu po prostu śmieją.
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Ostatnio edytowane przez Leoncoeur : 12-01-2020 o 22:48.
Leoncoeur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12-01-2020, 22:55   #133
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Leoncoeur Zobacz post
I dlatego na przykład mało kto zwraca uwagę na krwawe ślady na twarzy Calanthe, gdy w końcu raczy przybyć na ucztę zaręczynową Pavetty (ktoś tu już o tym pisał). Cintra jest niemała, Cali wprost mówi, ze na południu królestwa ogarniała buntowników, ale po drodze japy nie obmyła. Co więcej - zauważ, że wchodzi na salę w zbroi. Normalny człowiek jak ogarnął bitwę i wraca doma na czele wojska to juz w namiocie podczas popasu z tej zbroi wyskakuje i morde ochlapie. Calanthe z jakiegoś powodu nie. Z jakiego? To proste - scenarzyści uznali, ze takie wejscie jest fajne dla zaakcentowania charakteru i wojowniczosci królowej. I owszem daje to efekt. Część widzów godzi się na tą konwencje tworzenia produkcjido tego stopnia, ze takich niuansow serio nie zauwaza. Część zaś (np. Ja, Alaron, czy Bardiel) bije łbem w biurko (to oczywiście zamierzona hiperbola), szczególnie dlatego - ze takie przedstawienie Calanthe nie ma zadnego sensu w budowaniu tej postaci. Ona porażać winna majestatem, twardocią charakteru akcentowaną gdzie indziej. Inteligencją.
A ja właśnie myślę, że to akurat jest jak najbardziej spójne wewnętrzne. Tu jest typową "warrior-queen" na co dzień biesiadującą z hardymi niby-wikingami ze Skellige i pozwalającą sobie na obsceniczne żarty z wypomadowanego posłaństwa z Nilfgaardu. Wpada okrwawiona i w zbroi, bo to podkreśla mit tak rozumianej Lwicy z Cintry, która, nawiasem mówiąc, jest dla mnie ciekawsza od tej dumnej i przebiegłej damy z książki, którą można sobie obejrzeć z zachwytem w polskim serialu, jeśli kogoś taka wersja bardziej bawi.

A co do śledzenia podróży koniem. Wydaje mi się, że to jednak nie jest kwestia przywiązania do szczegółów, ale braku gotowości do uzupełnienia tego, czego nie widzimy własnymi przemyśleniami. To nie pustynia, mógł podróżować na tuzin różnych sposobów, po prostu nie jest to na tyle istotne, by koncentrowała się na tym akcja serialu, który już i tak jest mocno ograniczony czasowo. Żaden scenarzysta nie będzie dobierał ujęć tak, by widz mógł dokładnie śledzić, gdzie nasz bohater wsiada i zsiada z konia, skoro to wiele następujących po sobie scen dziejących się w różnych miejscach.
 
Tadeus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12-01-2020, 23:07   #134
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Tadeus
A ja właśnie myślę, że to akurat jest jak najbardziej spójne wewnętrzne. Tu jest typową "warrior-queen" na co dzień biesiadującą z hardymi niby-wikingami ze Skellige i pozwalającą sobie na obsceniczne żarty z wypomadowanego posłaństwa z Nilfgaardu. Wpada okrwawiona i w zbroi, bo to podkreśla mit tak rozumianej Lwicy z Cintry, która, nawiasem mówiąc, jest dla mnie ciekawsza od tej dumnej i przebiegłej damy z książki, którą można sobie obejrzeć z zachwytem w polskim serialu, jeśli kogoś taka wersja bardziej bawi.
Nie, to nie jest spójne wewnętrzne, to jest zrobienie zadość chęci przedstawienia Calanthe.
Powtórzę. ze 2 dni jechała nie obmywając gęby i w zbroi (że tez sobie czegoś nie odparzyła), a kampanię wojenną skończyła w takim momencie zwycięstwem, aby zdązyc na wczesniej zaplanowaną ucztę (musiała być zaplanowana wczesniej skoro byli goście spoza okolic stolicy, vide Nilfgardczyk). Nie Tadeus, to nie jest spójne.

I ja nie mam pretensji o to, że Calanthe przedstawili inaczej niz w ksiazcee. Ich prrawo. Czemu nie. Uszami bym klaskau gdyby to wyszło fajnie, bo ten ich wizerunek jaki chcieli promować w wersji Netflix tej postaci, nie był zły. Ot inna wizja. Ale polegli na szczegółach, które kompromitują imho tę produkcję.
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"
Leoncoeur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12-01-2020, 23:10   #135
Interlokutor-Degenerat
 
Bardiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Bardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Tadeus Zobacz post
Ja uważam, że osobami tłumaczącymi na siłę jesteście wy, bo jak najbardziej można sobie wyobrazić, że coś jest prawdopodobne, ale umyślnie wolicie trzymać się tych interpretacji, które to wykluczają
Myślę, że po prostu trzymamy się zasad logicznego myślenia...

Cytat:
Napisał Tadeus Zobacz post
Wasze fakty bazują na wypowiedzi w stylu "to nie ma sensu!", a jak opisuję potencjalne wytłumaczenie, to nagle jest "naciągane". A jak sami przyznajecie, że jest możliwe to jednak "serial powinien to wytłumaczyć", by nie trzeba było sobie tego domyślać. Więc jak to niby ma być obiektywne? To tylko wasze odczucia.
Dlatego piszemy kilometrowe posty, że cały nasz argument brzmi "to nie ma sensu"?

Cytat:
Napisał Tadeus Zobacz post
Driady z reguły zabijały męskich intruzów, ale wielokrotnie czytaliśmy, że jednak nie wszystkich. Myślę, że doppler, posiadając większość wiedzy Myszowora, jednak mógłby dać sobie radę.
Czyli co? W związku z tym, że posiadał wiedzę Myszowora to naczelna driada Brooklynonu, tfu, Brokilonu, nagle przestała być podejrzliwa? Chociaż wcześniej dostali korby o zwykłą, małą dziewuszkę zabłąkaną w lesie? To nie ma sensu. Przykro mi, że nie kupuję Twojego tłumaczenia, ale według mnie jest niewystarczające.
Nie mam nic przeciwko temu, że serial Ci się podoba. To jest Twoje subiektywne odczucie i masz do niego prawo. Ale miejmy świadomość dziur w logice. Tak samo my z Alaronem lubimy 1 sezon Arrowa, ale wiemy, że Oliver nie powinien na nogach dogonić Huntress na motocyklu. Można coś lubić i mieć świadomość baboli.

Cytat:
Napisał Tadeus Zobacz post
Co do Myszowora to znalazłem tylko "↑ Andrzej Sapkowski's alphabet calls him "druid from Skellige", so its more likely than not that one of his parents was from the islands ". Ale szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, jak to dokładnie w książkach było, bo już mam totalnie zlasowany mózg grami i dwójką seriali.
Nieważne co gra, a co książka. Serial jest samodzielnym dziełem i nie mówi on o tym, że Myszowór jest druidem. Wręcz można pomyśleć, że jest magiem bo gdzieś pada wątek, że się zastanawiają czy na zjazd magów przyjedzie (nie pamiętam już dokładnie o co chodziło, ale było coś takiego).

Cytat:
Napisał Tadeus Zobacz post
Żeby było jasne, również uważam, że serial nie ustrzegł się logicznych baboli, ale uważam, też, że większość z tych tuzinami wyrzucanych z rękawa zarzutów jest nietrafionych albo mocno naciąganych.
Wiesz, logika ma to do siebie (dzięki Bogu), że łatwo ją wykazać. Lub jej brak. Logika jest albo jej nie ma. No i w "Wiedźminie" niestety w bardzo wielu momentach nie ma. A wierz mi - nie należę do ludzi, którzy oglądają filmy i co rusz krzyczą "Hej! W tamtym ujęciu miał pierścień na środkowym palcu, a teraz ma na wskazującym! Chędożeni amatorzy nie dbają o detale!". Po prostu istnieje ktoś taki jak scenarzysta i on (jak to śpiewał pan Cugowski) "forsę wziął". I to jest jego psi obowiązek, żeby wątki miały sens. I absolutnie nie zamierzam scenarzystom popuszczać, bo chcę dostawać dobre seriale, a nie przeciętniaki. Chyba wszyscy tego chcemy, prawda?


Cytat:
Napisał Leoncoeur Zobacz post
Nie, to nie jest spójne wewnętrzne, to jest zrobienie zadość chęci przedstawienia Calanthe.
Powtórzę. ze 2 dni jechała nie obmywając gęby i w zbroi (że tez sobie czegoś nie odparzyła), a kampanię wojenną skończyła w takim momencie zwycięstwem, aby zdązyc na wczesniej zaplanowaną ucztę (musiała być zaplanowana wczesniej skoro byli goście spoza okolic stolicy, vide Nilfgardczyk). Nie Tadeus, to nie jest spójne.
Nie, nie jest. To właśnie jest klasyczny brak logiki.
 
Bardiel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12-01-2020, 23:34   #136
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Leoncoeur Zobacz post
Nie, to nie jest spójne wewnętrzne, to jest zrobienie zadość chęci przedstawienia Calanthe.
Powtórzę. ze 2 dni jechała nie obmywając gęby i w zbroi (że tez sobie czegoś nie odparzyła), a kampanię wojenną skończyła w takim momencie zwycięstwem, aby zdązyc na wczesniej zaplanowaną ucztę (musiała być zaplanowana wczesniej skoro byli goście spoza okolic stolicy, vide Nilfgardczyk). Nie Tadeus, to nie jest spójne.
Równie dobrze poselstwo tych Nilfgaardczyków mogło przyjechać do miasta już tydzień temu, tylko kazano im czekać na audiencję aż ta królowa wróci z wojny, co było powszechną praktyką w wiekach dawnych, bo ciężko się było dobrze zszynchronizować. A Calanthe mogła się zaprzeć i se ten tyłek choćby i odparzyć byle by zrobić odpowiednie wrażenie (które niewątpliwie zrobiła) na wojownikach ze Skellige, których łodzie i szacunek był decydujący dla przetrwania kraju. Mogła też wysłać posłańców wcześniej, wiedząc, że kampania chyli się ku udanemu końcowi. I tak dalej.

Moim zdaniem nadużywacie słowa logika. To raczej zabawy z prawdopodobieństwem, a że tego w tak zawiłych kwestiach nie da się wyliczyć, to każdy to tylko odczuwa w przybliżeniu tak, jak mu się to subiektywnie wydaje.

Pomijam już fakt, że logika również i u Sapkowskiego częstokroć ustępuje prawidłom snucia opowieści. Jego bohaterowie, podobnie jak i większość innych w utworach literackich i filmowych ma szczęście do bycia akurat tam i wtedy kiedy się dużo dzieje, spotykają się zupełnie przypadkiem, zupełnie przypadkiem stają się świadkami zupełnie wyjątkowych na Kontynencie wydarzeń itd. Bo inaczej najczęściej nie byłoby z tego opowieści.
 
Tadeus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13-01-2020, 00:10   #137
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Tadeus
Ehm, tego nie rozumiem, przecież dosłownie robią pod siebie, właśnie dlatego Geralt się ich tak łatwo pozbył, po prostu udając, że coś zaczyna blisko hałasować.
Racja, źle się wyraziłem. Już się poprawiam.
"Dlaczego straże stoją tyłem do źródła zagrożenia?"


Cytat:
Napisał Tadeus
Ja uważam, że osobami tłumaczącymi na siłę jesteście wy, bo jak najbardziej można sobie wyobrazić, że coś jest prawdopodobne, ale umyślnie wolicie trzymać się tych interpretacji, które to wykluczają
Litości. Foltest od lat chce się pozbyć problemu strzygi, ale nie pozwala Geraltowi spróbować, zaś ten decyduje się nadstawiać karku charytatywnie. Taki jest stan faktyczny. To tylko jeden z przykładów.
Wiesz czym jest tłumaczenie? Oto co mówi o tłumaczeniu słownik języka polskiego. Nie możesz zatem uważać, że przedstawianie faktów jest tłumaczeniem.


Cytat:
Napisał Tadeus
Wasze fakty bazują na wypowiedzi w stylu "to nie ma sensu!", a jak opisuję potencjalne wytłumaczenie, to nagle jest "naciągane". A jak sami przyznajecie, że jest możliwe to jednak "serial powinien to wytłumaczyć", by nie trzeba było sobie tego domyślać. Więc jak to niby ma być obiektywne?
Wiesz ile stron wyprodukowałem tu? Z górą ponad 15 A4. Dużo jak na żadnej argumentacji.
Nie zrozumiałeś co chciałem przekazać. Może niejasno się wyraziłem. Mówiąc, że wszystko da się wytłumaczyć dałem najwyraźniej za mało absurdalne przykłady. Powinienem napisać, że Dolinę Kwiatów mógł zaorać Kubuś Puchatek i dlatego tak wygląda. Teraz rozumiesz? Jakbyś dostał Geralta wyglądającego i zachowującego się jak Johnny Bravo, to mógłbyś to sobie wytłumaczyć, że on tak specjalnie zrobił. Dla niepoznaki. Żeby być incognito. Na niebie mogłaby przelecieć rakieta kosmiczna w kształcie rakiety tenisowej i mógłbyś wytłumaczyć, że to zapewne czarodziejki w Aretuzie bawią się portalami i przypadkowo otworzyły teleport prowadzący do świata, w którym takie statki kosmiczne mają sens. Dzieciak podnosi Dijkstrę jedną ręką sięgając po monetę pod jego butem. Najwyraźniej Dijkstra magicznym sposobem zmniejszył czasowo swoją masę, żeby dzieciak mógł go podnieść. Ciri zadzwonił telefon komórkowy - odebrała. Najwyraźniej jej starsza wersja, jako Pani Czasu i Przestrzeni przeniosła się na Ziemię z 2020 roku, wzięła telefon z salonu Play, a następnie przyniosła młodszej wersji samej siebie.
Wybacz, że tak absurdalne przykłady, ale tym razem chciałem wyrazić się jasno


Cytat:
Driady z reguły zabijały męskich intruzów, ale wielokrotnie czytaliśmy, że jednak nie wszystkich.
Nie kojarzę. Może mi coś takiego umknęło. Rzuć cytatem z odnośnikiem.
Poza tym, zgadzam się z Bardielem. Wszedł jak do siebie do stodoły. Żadne straże z nim nie przyszły.


Cytat:
Napisał Tadeus
Żeby było jasne, również uważam, że serial nie ustrzegł się logicznych baboli, ale uważam, też, że większość z tych tuzinami wyrzucanych z rękawa zarzutów jest nietrafionych albo mocno naciąganych.
Niestety, logika jest jak widły chłopa z Rivii. Nie ważne jak jesteś potężny i jakim jesteś majstrem od miecza. Możesz mówić, że one nie istnieją, albo nie mają prawa tak działać. Niemniej i tak cię trafią. Zapytaj Geralta


Cytat:
Napisał Tadeus
Tu jest typową "warrior-queen" na co dzień biesiadującą z hardymi niby-wikingami ze Skellige i pozwalającą sobie na obsceniczne żarty z wypomadowanego posłaństwa z Nilfgaardu. Wpada okrwawiona i w zbroi, bo to podkreśla mit tak rozumianej Lwicy z Cintry, która, nawiasem mówiąc, jest dla mnie ciekawsza od tej dumnej i przebiegłej damy z książki, którą można sobie obejrzeć z zachwytem w polskim serialu, jeśli kogoś taka wersja bardziej bawi.
Jak najbardziej przyjmuję, że ci się taka podoba.
Wiesz co jest jednak problemem przy takiej interpretacji? Trudno ją traktować poważnie. Jak zareagowaliby ludzie w Operze, gdybyś przyszedł w dresach, głośno puścił bąka i jeszcze zaśmiewał z tego?
Na biesiadzie były wyższe sfery, dworzanie (wiem, na takich nie wyglądali w serialu, co jest kolejną niewiarygodną kwestią). Z takim zachowaniem raczej władca stałby się szybko persona non grata na innych dworach. Z każdą chwilą pokazuje coraz mniej dworskich manier. A obraza poselstwa jest jak kopnięcie między nogi w boksie.


Cytat:
Napisał Tadeus
Moim zdaniem nadużywacie słowa logika. o raczej zabawy z prawdopodobieństwem, a że tego w tak zawiłych kwestiach nie da się wyliczyć, to każdy to tylko odczuwa w przybliżeniu tak, jak mu się to subiektywnie wydaje.
Niekoniecznie. Definicja słowa "logika" w słowniku języka polskiego. My go używamy (a przynajmniej ja) w znaczeniu zaprezentowanym w pkt. 2.
Jeśli chcesz jednak być bardzo precyzyjnym, to rzeczywiście powinniśmy operować wyrażeniem "skrajnie nieprawdopodobne", "bardzo mało prawdopodobne" i tak dalej. Oczywiście w rozumieniu najbardziej intuicyjnego dla nie-matematyków prawdopodobieństwa klasycznego. Pomijamy tu już prawdopodobieństwa warunkowe, przyjmujemy (naiwnie), że występuje niezależność zdarzeń losowych, których to z kolei nie definiujemy. I oczywiście zakładamy, że prawdopodobieństwa sumują się do jedynki.
Dlatego jestem ostrożny z używaniem tego pojęcia - jest związane z wartościami mierzalnymi (w moim odczuciu). Co nie przeszkadzało Europejskiemu Urzędowi Nadzoru Bankowego w "EBA Guidelines on the application of the definition of default" zawrzeć rozdziału traktującego o tzw. "unlikeliness to pay". Nigdzie się tego nie wylicza. Po prostu coś jest mało prawdopodobne na pierwszy rzut oka i nie trzeba tego wyliczać. To się wie. Prawdopodobieństwo, że jutro zapuka do mnie Świadek Jehowy jest niewielkie (oczywiście niezerowe). Niemniej nie muszę tego liczyć.

Jeśli chcesz zobaczyć jak wygląda decyzja nielogiczna, która potem okazuje się mieć sens, to poczytaj Malazańską Księgę Poległych. Tam bohaterowie często podejmują, zdawałoby się, nieracjonalne decyzje, a potem autor pokazywał, że oni po prostu mieli atuty w rękawach, które sprawiały, że takie posunięcia były całkowicie sensowne. Gwarantuję ci, że już przy pierwszym spojrzeniu zobaczysz różnicę między takimi celowymi zagraniami w arcydziełach Eriksona, a potknięciem się i wywaleniem na twarz tworu Netflixa.


Cytat:
Napisał Tadeus
Pomijam już fakt, że logika również i u Sapkowskiego częstokroć ustępuje prawidłom snucia opowieści. Jego bohaterowie, podobnie jak i większość innych w utworach literackich i filmowych ma szczęście do bycia akurat tam i wtedy kiedy się dużo dzieje, spotykają się zupełnie przypadkiem, zupełnie przypadkiem stają się świadkami zupełnie wyjątkowych na Kontynencie wydarzeń itd. Bo inaczej najczęściej nie byłoby z tego opowieści.
Cóż, to jest właśnie prawdopodobieństwo... Logicznie wszystko się spina. Czy jest prawdopodobne? No z tym bywa różnie
Przykładem jest spotkanie Geralta i Yennefer z Ciri na zamku Stygga.
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 13-01-2020 o 00:41.
Alaron Elessedil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13-01-2020, 00:59   #138
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
Cytat:
Równie dobrze poselstwo tych Nilfgaardczyków mogło przyjechać do miasta już tydzień temu, tylko kazano im czekać na audiencję aż ta królowa wróci z wojny, co było powszechną praktyką w wiekach dawnych, bo ciężko się było dobrze zszynchronizować. A Calanthe mogła się zaprzeć i se ten tyłek choćby i odparzyć byle by zrobić odpowiednie wrażenie (które niewątpliwie zrobiła) na wojownikach ze Skellige, których łodzie i szacunek był decydujący dla przetrwania kraju. Mogła też wysłać posłańców wcześniej, wiedząc, że kampania chyli się ku udanemu końcowi. I tak dalej.
Oczywiście.
Problem w tm, że to Ty jako obrońca Netflix Witchera dorabiasz tę ideologię na kiju , podczas gdy sam serial sam w sobie (bez takiej zewnętrznej pomocy) się nie broni i jest ze sceny na scenę lolem. Przypomnę co pisałem wyzej. Ty i rzesza ludzi tę dzisiejszą konwencje robienia sobie jaj ze scenariuszy przyjmujesz i sam sobie (albo nam) dopowiadasz logikę tychże scen, której nie ma w prezentacji twórców stricte. Mi to zajedno czy to fanowe wytłumaczenie jest "Nilfgardczyk przyjechał tydzień wcześniej", czy "adeptki Aretyzy wyczarowały rakietę tenisową na niebie bo się schlały" (bo czemu nie). Sam serial jednak się nie broni pod tym względem i to są (znowu) fakty.

A wyobraź sobie taki wrzut
  • [Eist z uśmiechem kręcąc głową do stojącego obok Myszowora]:
    - Uwielbiam ją za te gesty.
    [Myszowór z równie dyskretnym uśmiechem nawet nie odwracając się do Skeligijczyka.]
    - Mówisz o tym, że od potyczki unikała balii z wodą by wejść tu zakrwawiona i cuchnąca bitwą, czy żw stajni zakładała zbroję dla zrobienia wrażenia, miast iść do komnat by...
    [Eist przerywając Myszoworowi, wciąż patrząc nie na niego a gdzieś poza kamerę [na Calanthe]]:
    - Wywrzeć odpowiednie wrażenie czasem trzeba. Lwica wydaje za mąż córkę. niech zięć wie co go czeka.
    [Geralt w tle uśmiecha się]
    [Myszowór odwracając się na chwilę ku Eistowi]
    - Na razie to względem czekania... Są tu tacy co czekają już tydzień na tę ucztę, którą Królowa kazała rozpocząc wciąż nie będąc w stolicy, nie wiem czy zdoła bardziej obrazić tego szczeniaka z...
    [Eist przerywając Myszoworowi]
    - Uwielbiam ją za te gesty...
    [Geralt w tle znów uśmiecha się lekko]
10 sekund serialu krótkiego dialogu, który LEGITYMUJE kretynizm zafundowany przez Netflix. W sensie kretynizm, gdy nie ma w serialu wytłumaczenia pewnego stanu rzeczy. Pisałem to z marszu po 12h pracy i 3 piwach, a nie jestem zawodowym scenarzysta.

Dzisiejsi twórcy serialów idą na takie skróty, że to jakby w ryj pluli. A Ty i inni uparcie mówicie Tadeus - "to deszcz pada"
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Ostatnio edytowane przez Leoncoeur : 13-01-2020 o 01:09.
Leoncoeur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13-01-2020, 06:57   #139
 
Obca's Avatar
 
Reputacja: 1 Obca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputację
Wlaściwie to nawet chciałam napisac co mi sie podobalo w seriali ale widze że już zaczynają sie pojawiać okreslenia jak :
Cytat:
obrońca Netflix Witchera
A tak że cała dyskusja zaczyna iść w stronę "Tym co się ten serial podobał trzeba udowodnić że się nie znają a ich argumenty że dla nich wiekszość scen ma sens sprowadzić do parteru" , to sobie daruje dalsze wypowiedzi
 
__________________
I WILL SWALLOW YOUR SOUL! It matters not how you try to sustain your flashy bodies with the fruit of the trees or the animals of the land. You only serve to hasten the time when I shall break your very mind, enslave your will, and feast upon the entrails of your existence. I will lay ruin upon your livestock and your home!
Obca jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13-01-2020, 08:49   #140
 
Amon's Avatar
 
Reputacja: 1 Amon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputację
Obca-> Stałaś się częścią ONW?

Ja tak czytam i czytam i wszystko rozumiem, ale... no właście: Może jako ćwiczenie, zabawę ktoś napisze scenariusz do jednego 50 minutowego epizodu, z zględnieniem dlaczego tak jest lepiej?

Bo ja, może przez ignorancje, widze wszyskie te argumenty przeciw, we wszystkich innych, szczególnie współczesnych flmach i szczególnie adaptacjach książek.
 
__________________
Our obstacles are severe, but they are known to us.
Amon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:26.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172