Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-01-2020, 11:14   #142
Leoncoeur
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Amon
Bo ja, może przez ignorancje, widzę wszystkie te argumenty przeciw, we wszystkich innych, szczególnie współczesnych flmach i szczególnie adaptacjach książek.
W punkt.
Bo to nie jest wcale problem akurat tylko wiedźmina, tylko idzie w stronę normy współczesnych produkcji. Szczególnie widać to w ekranizacjach i adaptacjach książek tak jak wskazujesz. Oczywiście wiadomo czemu - czas trwania serialu nie jest z gumy i trzeba ciąć sceny z książki. Sęk w tym własnie aby to zrobić nie niszcząc przy tym spójności w kwestii logiki i fabuły.

To udało się na przykład w przypadku wczesnych sezonów GoT. Im dalej w las i gdy stracono łączność z materiałem bazowym (brak Wichrów Zimy) tym było gorzej, aż po wręcz fatalnie rozpisany pod względem scenariusza koniec. Wniosek prosty - scenarzyści GoT potrafili zaadaptować książkę na scenariusz, ale nie potrafili tego dalej rozpisać samemu. W Witcher jest ten problem, że imho klęska nastąpiła już na tym poziomie, gdzie ci od GoT dawali radę.

Ale Witcher tu nie odstaje pod tym kątem, tak jak piszesz, od masy różnych produkcji powstających w ostatnich latach. Publiczność gremialnie akceptuje te konwencję, błędy, skróty, bylejakość dopracowania, brak przyczyna-skutek. Bo ogólnie fajnie się ogląda. Scenarzyści widzac to leją na dopracowanie swojej twórczości i motyw się sankcjonuje coraz bardziej z filmu na film, z serialu na serial.

Dlatego np. nie dziwi mnie taki rozstrzał między zawodowymi recenzentami/krytykami, a opinią szeregowych odbiorców. Zupełnie skrajne oceny Witchera. Ot część jednak wychwytuje szczegóły i nie widzę co miałoby dać samodzielne rozpisanie scenariusza odcinka w celu pokazania jak to powinno wyglądać.


Cytat:
Napisał Cattus
Czasem odnoszę wrażenie, że niektórzy bardzo by chcieli żeby wszyscy inni nielubili czegoś tak samo jak oni. Doceniam zapał i chęć doedukowania i uwrażliwienia mnie na pewne niedomaganie scenariuszy i wszystkiego, ale odnoszę wrażenie, że niektórzy ciut za bardzo się tu emocjonują. Pamiętajcie, że rozdzieranie koszul w progu nie takim jak my nic nie dało.
Bardiel rozpisał swoją opinię - Amon mu wytknął, że się myli (ilość Geralta w serialu). Bardiel przyznał rację.

Ty zauważasz niedomaganie scenariusza, ale ogólnie Ci się podoba? No i świetnie. Zauważ, że nikt nie podejmuje z Tobą polemiki względem Twojej oceny. Pełne uszanowanie gustu.

Dyskusja Alaron, Bardiel, ja, Tadeus wynikła z tego, że Tadeus uznał braki logiki w scenach (uwypuklone w paru miejscach przez stronę krytyczną względem serialu), jako nieistotne, lub de facto nie występujące (bo mozna sobie tłumaczyć wiele skrótami logicznymi i dopowiadać coś samemu). No cóż, ja czy Alaron, czy Bardiel mamy chyba prawo nie zgodzić się z tym i cały czas podajemy przykłady z Witchera, gdzie to się jednak nie broni. Dotyczy to ogólnie konstrukcji tworzenia dziś serialów, Witcher jest tu na kanwie bo o nim jest topic. Nie ma tu nic wspólnego z "Witcher powinien Ci się nie podobac bo: (...)". Jest też gdzieniegdzie ze strony krytycznej wskazane, że nie dziwi iż serial może się podobać. Nigdzie nie zauwazyłem prób przekonania kogoś do zmiany opinii o serialu.
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"
Leoncoeur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem