Wszedłbym (
), ale nie chcę w ten sposób obrazić Tadeusa. Nie zgadzamy się ze sobą, ale rozmowa była merytoryczna, rzeczowa i na temat. Szczególnie, że wykonuje on pracę, którą powinni zrobić scenarzyści, a wcale nie musi jej robić i stara się, żeby wyglądała jak najbardziej wiarygodnie.
Więcej, przemyślałem sobie pewną rzecz.
Cytat:
|
Napisał Tadeus Co do spotkania w lesie nadal uważam, że to ma sens. Co więcej, uważam, że w takiej postaci wydźwięk jest nawet silniejszy, bo sugeruje, że wyjątkowa więź przeznaczenia, która ich łączy sprawia, że poznają się zawsze i wszędzie. |
Tu muszę odstąpić, bo rzeczywiście to do mnie przemówiło, choć musiałem to sobie przemyśleć. Mógłbym kupić takie wytłumaczenie. Bo rzeczywiście ich więź jest silna i wyjątkowa.
W Dolinie Piachów... tfu... Kwiatów może rzeczywiście być tak, że gdzieś są jakieś żyzne tereny jak w Hiszpanii czy we Włoszech. To jest możliwe i logiczne wyjaśnienie. Jeśli do tego co widzę dołożę takie wyjaśnienie, to nielogiczność znika. Problem w tym, że ja muszę je autorsko dołożyć. Na podstawie tego, co widzę, przy braku choćby przesłanek do takiego wyjaśnienia, bez dokładania czegokolwiek, jest to nielogiczne. Choć nie wszystkie wytłumaczenia kupuję
Dlatego nie chciałbym, żeby Tadeus odebrał to jako prześmiewczą parodię dobrej roboty, którą wykonuje za scenarzystów. Za darmo.