Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-01-2020, 22:35   #10
Asderuki
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
- Yutu Shengwang - odpowiedziała uprzejmie aasimarka. - Słusznie zgadujesz, to nas wysłano do Stehold. Misja zakończyła się sukcesem. Uwolniliśmy tamtejszych od nękającego ich ducha. Udało się to osiągnąć bez uszczerbku na liczebności drużyny jak i ich dobytku.

Inkwizytorka miała bardzo poważną minę zdając raport "przełożonemu". Nie do końca była pewna czy jest ich przełożonym. Nie miała okazji poznać wszystkich ani zostać wszystkim przedstawiona. Dlatego lepiej było być bezpiecznie uprzejmym. Był też inny powód jej zdawkowej odpowiedzi. Byli w miejscu publicznym i nie warto było o wszystkim paplać. Szczególnie, że ściągnęli uwagę kilku osób na sali. Zastukała nerwowo pazurkami o blat stołu. Brakowało jej jadłodajni z Tian Xia gdzie można było siedzieć jak człowiek, a nie majtać nogami z niewygodnych ław. Przynajmniej było tu gdzie odstawić muszkiet. Może ta broń spowodowała że ściąga taką uwagę? Jak na okolice miejsca jej wymyślenia nie widziała aby i tutaj była specjalnie popularna.

- Przepraszam, ale czy to w waszej kulturze normalne, ale tak bezczelnie się patrzeć na obce osoby? - zapytała kierując spojrzenie na Cygnara. - Bo mam wielką ochotę powiedzieć co uważam o takim zachowaniu.
 
Asderuki jest offline