Gra błaznem ma tylko ten problem, że aby wygrać musi przegrać i już dalej nie ma możliwości zabawy.
W formie żartu mogę co najwyżej napisać, że dałbym mafii mała wygraną za ustrzelenie błazna w nocy i analogicznie małą wygrana dla miasta jeśli go zlinczują. A pozostałym neutralnym małą wygraną pod warunkiem, że błazen przetrwa do końca gry
Wtedy jeśli nawet się zdradzi, to będzie elementem dalszej rozgrywki, a nie zostanie zignorowany do samego końca. Ale to jest całkowicie nie przemyślane, więc za to nie odpowiadam