Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-01-2020, 10:07   #233
Sindarin
DeDeczki i PFy
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Canth przyglądał się destrukcji pałacu Kadira i śmierci jego sług ze zgrozą pomieszaną z odrobiną satysfakcji. Co to mogło oznaczać - mag stracił swoje zdolności, wypadł z łask króla, czy po prostu zginął? Dowódcy nie było żal tego knującego węża, ale brak wsparcia w postaci jego plugawych sług był sporą stratą dla karawany. Do tego portale wciąż były otwarte, więc Kadirowi wbrew swoim zapewnieniom nie udało się ich zamknąć. A to z kolei oznaczało, że nie powinni tu zostawać.
- Wymarsz! - Canth krzyknął donośnym głosem - Pozbierajcie z tego pobojowiska wszystko, co może się przydać, i ruszamy dalej! -

Po tych słowach sam zabrał się do roboty. Przechodząc koło Dalacitusa, zaczepił go
- Gdzie się podziewa twój brodaty przyjaciel? -
 
Sindarin jest offline