Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-01-2020, 16:13   #864
eTo
 
eTo's Avatar
 
Reputacja: 1 eTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputację
Szkolenie dzieci nie szło jak miało iść, do tego Ill-the-przemądrzały zaczął snuć teorie i ogłaszać swoje rozmyślania. Czy trafne czy nie miały skierować generalny tok planowania i myślenia na walkę z Cieniem. Oczywiście samemu nie wiele więcej zrobił, bo po co? Przecież nie było tu żadnej kapłanki z biczem żeby trzeba było robić cokolwiek innego niż narzekać!
- Sam nie wiesz czy wrzucenie bachora do ruiny nie pomoże, ani jak zabrać się walkę z Cieniem ale jak zwykle się wymądrzasz? Dodatkowo jeszcze szczególnie na temat nie twojego interesu na podstawie plotek? Heh, szkoda, że nie ma tu jakiejś drowki żeby ustawić cie do pionu, bo ewidentnie przebywanie z dala od kogoś potrafiącego myśleć nie wychodzi ci za dobrze... - stwierdził podsumowując co miał do powiedzenia kolega a następnie przeszedł do wyłożenia swojego toku myślenia jak krowie na rowie.
- Może i nie wiemy czy wrzucenie bachora do ruiny nie zadziała. Jedyne co póki co wiemy, to że wokół wioski jest ponoć jakaś bariera osłabiająca Cień. Czyli tutaj opętać nikogo nie będzie w stanie. Możliwe jest więc, że przez to co sie stało w domu Cień został przywiązany do ruiny i tylko tam może być w stanie opętać jakiegoś bachora. Jak dobrze mi sie wydaje, kiedy ten kupiec płoną żywcem chciał żeby ten Cień zginął z nim albo przynajmniej był uwięziony w ruinie. Możliwe więc, że w ramach swojego więzienia może opętać jakiegoś bachora. Dopóki jakiegoś tam nie zaciągniemy to się nie dowiemy. W między czasie zamierzasz walczyć z kimś, kto może po prostu zapaść się pod ziemię i czekać aż znajdzie sie ktoś inny komu będzie mógł pokazać to co nam pokazał i mieć po swojej stronie kogoś, kto nie będzie chciał go zamordować. Czyli jeśli mamy zamiar z nim walczyć, to po pierwsze musimy mu odebrać możliwość przenikania przez obiekty. Albo nauczyć sie tej same sztuczki. - stwierdził próbując tupnąć w podłoże z intencją przeniknięcia przez nie żeby sprawdzić, czy mogłoby to być takie proste. - Tak czy inaczej jeśli nie będziemy po stronie cienia to może zapaść się pod ziemię i tyle będziemy w stanie z nim walczyć. Możemy też założyć, że nie jest na tyle głupi aby udało się go zagonić w obręb wioski. Czyli zostaje albo znalezienie dla niego ofiary, co jak przynajmniej próbowałem zrobić zamiast produktywnie narzekać aby tylko nic nie zrobić, albo pozbyć się bariery z wioski. Co do bariery wokół tego miejsca to nie mamy o niej kompletnie żadnego pojęcia, więc może to być robota Cienia, jakiś dodatkowy efekt bariery z wioski albo kto wie co jeszcze.
- Gdyby nie to, że starałeś się przeszkadzać w wyciąganiu informacji od staruszki może byśmy coś na ten temat wiedzieli. - stwierdził bez ogródek kładąc winę na innym drowie.
Następnie skierował się do staruszki.
- Ty. Co wiesz o tej barierze wokół wioski. Jak ją zdjąć? Albo czy wiesz czy Cień jest w stanie opętać jakiegoś bachora w ruinie, w której był uwięziony przez tyle czasu? I co wiesz na temat tej kopuły wokół tego miejsca? To twoja sprawka? - zawalił pytaniami bez zbędnego owijania w bawełnę.
- Albo przede wszystkim: jak ja i wilczyca możemy wydostać się z tego miejsca żeby znowu się odrodzić?
 
__________________
"Drow to stan umysłu." - Almena? Kejsi2?

"- You can't let them run around inside of dead people!
- Why not? It's like recycling." - Dr. Who
eTo jest offline