Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-01-2020, 21:21   #26
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
12 Martius 816.M41, sala audiencyjna

Sala audiencyjna w znaczącym stopniu zmieniła swój wystrój. Załoganci przydzieleni do obsługi bankietu ustawili pod wszystkimi ścianami masywne stoły uginające się pod ciężarem wykwintnych potraw i drogich napitków. Z gardzieli gargulców zdobiących sufit w narożnikach komnaty płynęły dźwięki podniosłych imperialnych marszów, mieszając się z gwarem głosów zaproszonych na uroczystość gości.

Amelia de Vries stała u boku Winter Corax przed tronem dziedziczki, przyjmując gratulacje gości z kamiennym obliczem zawodowego żołnierza i roztaczając wokół siebie aurę absolutnego profesjonalizmu. Obserwujący ją z odległości kilku metrów Christo Barca po raz kolejny utwierdził się w przeświadczeniu, że Winter awansowała na miejsce swego kuzyna najlepszego z dostępnych kandydatów. Zbudowana niczym mężczyzna dzięki wszczepieniu licznych splotów mięśniowych, wciąż zachowała pewien kobiecy urok, ale jeden rzut oka na nią wystarczał, by zrozumieć dlaczego pełniła od długiego czasu rolę dowódcy straży przybocznej dziedziczki. Emanowała pewnością siebie, niedopowiedzianą groźbą ukrytą w ruchach oraz bezwzględnością błyszczącą w twardych stalowoszarych oczach.

Seneszal nie wątpił w jej kompetencje. Skoro Maurice de Corax osobiście dokonał jej zaprzysiężenia jako przybocznej swej kuzynki, musiał pokładać w Amelii absolutne zaufanie. Sam Christo niewiele o niej wiedział poza faktem, że od dziesięciu lat służyła rodowi na Scintilli dbając o bezpieczeństwo córki Gunnara. Barca wiedział, że walczyła na czele marynarzy z oddziałów bezpieczeństwa w hangarze Błysku, kiedy wdarli się tam piraci z rajdera. I na pokładzie merszanta w pasie asteroidów, dowodząc strażą przyboczną wśród syku laserów i wycia łańcuchowych ostrzy.

Była odważna, lojalna, doświadczona w żołnierskim fachu i godna zaufania. Odziana w starannie wyprofilowany czarny karapaks z ceramitu, z białymi naramiennikami i z przypasanym do boku łańcuchowym mieczem, trzymając w zgięciu łokcia biały hełm naznaczony emblematem kruka, przyjmowała gratulacje i komplementy ze stoickim spokojem, oszczędna w słowach i ruchach. Mianowana w miejsce nieobecnego Maurice’a na piastowane przez niego stanowisko, przyjęła nominację bez cienia wahania i niepewności. Christo nie wątpił, że czuła dumę, ale nie okazywała jej w żaden sposób, pozostając chłodną profesjonalistką.

Unosząc do ust kieliszek wina Christo wymienił uprzejme ukłony z Tytusem Garlikiem, Nadsternikiem Błysku i zarazem jego Ogniomistrzem po przeniesieniu McKaya na Szept. Wspomnienie otrzymanego w darze rajdera sprawiło, że Barca przeniósł swe myśli na sekretną misję Maurice’a Coraxa. Niewielu na pokładzie okrętu wiedziało, dokąd udał się kuzyn Winter i jakim zadaniem. Christo należał do tej garstki wtajemniczonych i chociaż skrzętnie strzegł tajemnicy, nie do końca potrafił wyzbyć się trawiącego go niepokoju.

Wiadomość od Maurice’a wciąż nie nadchodziła i chociaż jej brak mógł być powodowany zaburzeniami pływów Osnowy, każdy dzień zwłoki niósł ze sobą coraz silniejsze złe przeczucia.

To one sprawiały, że uczestniczący w bankiecie seneszal nie potrafił się skupić do końca na wybornym bukiecie wina serwowanym dla uczczenia awansu Amelii de Vries.


Zgodnie z sugestią Corax i dla przyspieszenia biegu fabuły napisałem scenę awansu własnoręcznie i bez interakcji z graczami. Od tego momentu Amelia została pełnoprawnym członkiem koterii (muszę w wolnej chwili wygenerować jej statystyki). Piastuje stanowisko arcymilitanta, co oznacza, że sprawuje komendę nad wszystkimi oddziałami bezpieczeństwa okrętu (w tej chwili to nieco ponad trzy tysiące dobrze wyszkolonych i wyposażonych armsmenów).


 
Ketharian jest offline