Iren chcąc porozmawiać z oboma mężczyznami usiadła po damsku, bokiem do Marcusa, przodem do Garreta.
Spojrzeniem obdarzyła mężczyznę siedzącego z nią na jednym koniu. - Ja osobiście nie mam nic przeciwko, tym bardziej, że sama nie mam pojęcia o co chodzi z tym całym "Shadowem". - odwróciła twarz w kierunku blondyna patrząc na niego przenikliwie. - I w ogóle nie wiem Garret, może mnie oświecisz, po jakiego zgniłego banana mamy gadać z tym kimś?!
Jej mina była iście pytająca. - Alfred zapewne też chciałby to wiedzieć - dodała wskazując kciukiem na barda. Chcąc wrócić ręką z powrotem na lejce niechcący musnęła lekko Marcusa w ramię jednak nie przejęła się tym zbytnio, zrobiła to niechcący i jej zdaniem słabowyczuwalnie.
__________________ Discord podany w profilu |