Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2020, 23:20   #28
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
12 Martius 816.M41, mostek Błysku

Zgromadzeni na mostku okrętu ludzie otaczali kręgiem masywny blok holoprojektora, wpatrując się uważnie w projekcję uruchomioną przez noszącego czerwonozłote szaty Garimedesa, naczelnego astrokartografa rodu Coraxów i jednego ze znaczniejszych rangą kapłanów Omnisjasza na pokładzie Tempesta.

Winter przesunęła spojrzeniem po mrowiu wielobarwnych punktów składających się w znajome jej słoneczne systemy. Adrantis Nebula, Marchie Drususa, Golgenna, Otchłań Hazerothu. Podsektory Calixisu tworzyły na jej oczach ogromną kolorową mapę całego sektora, obracając się powoli wewnątrz swoich gwiezdnych sfer, przykuwając wzrok deskryptorami nazw i ikonami definiującymi stopień znaczenia strategicznego. Guwernantki dbające o wykształcenie Winter nie uważały co prawda astralnej kartografii za niezbędny element edukacji młodej szlachcianki, ale zadbały o to, by posiadła podstawy tej wiedzy. To dlatego bez trudu rozpoznawała fragmenty prezentowanej przez techkapłana mapy.

Nie tylko ona wiedziała, na co spogląda. Dwudziestu członków najbliższej świty dziedziczki znało w mniejszym lub większym stopniu podstawy astrokartografii i orientowało się bez trudu w szczegółach prezentacji.

- Informacje umieszczone w tym briefingu pochodzą z wielu źródeł - oznajmił stojący po przeciwnej co Garimedes stronie holoprojektora Christo Barca - Archiwa Umboldta, biblioteka Saula, słono opłacona wiedza infobrokerów w Port Wander. Niektóre z tych danych budzą wątpliwości, niektórych nie dało się zweryfikować, chociaż dołożyłem starań, aby odsiać jak najwięcej kłamstw od prawdy.

Na dany przez seneszala znak astrokartograf wprawił olbrzymią mapę w ruch i setki kolorowych obiektów zaczęły się przemieszczając w ułamku chwili wewnątrz holosfery, znikać poza krawędzią zmieniającej skalę projekcji. Spoglądająca na hologram Winter odniosła wrażenie jakby obserwowała uciekające przed nią stada wielobarwnych ryb.

W środku holoprojekcji pojawiły się na chwilę układy Marchii Drususa, ale po sekundzie i one zniknęły. Mapa wciąż się powiększała ukazując coraz więcej szczegółów podsektora, dopóki nie zatrzymała się na projekcji systemu Rubycon II oraz chorobliwie barwnej kosmicznej zorzy zarysowującej zmienne granice Wielkich Burz.

- Już ponad dwa tysiące lat temu Abenicus Benetek z Navis Nobilite sformułował mało wiarygodną teorię jakoby w litej zaporze Burz na krańcu Marchii Drususa istniało ukryte przejście umożliwiające podróż ku Gwiazdom Halo - wyraźny i dźwięczny głos seneszala niósł się po całym mostku - Jego ezoteryczne wskazówki pobudziły wyobraźnię wielu ówczesnych Wolnych Kupców wiodąc ich ku pewnej zgubie, bo chociaż wiry Osnowy pochłonęły niezliczone istnienia, dopiero w roku 997 ubiegłego tysiąclecia posiadaczka Gwarancji Kupieckich Purity Lathimon dokonała czegoś niezwykłego. Na własną rękę wyznaczyła korytarz oferujący bezpieczną drogę przez Burze i nie tylko przedostała się na drugą ich stronę, ale i powróciła z powrotem do Imperium. Wieść niesie, że cała jej załoga popadła w szaleństwo, a ona sama sprzedała mapy korytarza i zniknęła bez śladu. Potwierdzenie tych informacji jest niemożliwe, bo tyczą się one wydarzeń sprzed dziesięciu wieków. Traktuję je jako nieistotne dla sedna tej odprawy spekulacje.

Astrokartograf ponownie zmienił ustawienia mapy, zogniskował ją na oleistych wirach Burz i kilku jaskrawych punktach, które zaczęły pulsować w ich wnętrzu.

- Paszcza to jedyne w obecnej chwili stabilne przejście przez sztormy Osnowy - kontynuował prezentację Christo - Jeśli istnieją inne, to albo stanowią skrzętnie strzeżoną tajemnicę albo dotąd nie zostały odkryte. Według infobrokerów z orbitala, Wraitha Umboldta oraz Jonquina Saula tylko poprzez Paszczę można się przedostać na drugą stronę Burz, do zaginionych światów na krańcu galaktyki. Sygnatury umieszczone na holosferze to Stacje Przejścia, bezpieczne punkty skokowe ukryte wewnątrz korytarza, oferujące możliwość postoju w rzeczywistym wymiarze, kiedy na szlak napierają zbyt silne zawirowania Osnowy. Bo nie miejcie złudzeń, że to wciąż bardzo niebezpieczny korytarz. Nawet w obecnych latach wciąż znikają tam okręty, wciąż pękają Pola Gellara. Wiele źródeł potwierdza, że żywioły Immaterium w tym miejscu są prawdziwie monumentalne.

Barca spojrzał na stojącą przy holoprojektorze Alecto Xan’Tai, uniósł wymownie brwi. Bladoskóra Nawigatorka skinęła w odpowiedzi głową i chociaż ograniczyła się tylko do tego gestu, dała wszystkim do zrozumienia, że przestroga seneszala była zasadna.

-W roku 55 tego tysiąclecia Lord Gubernator Calixisu oraz jego sukcesorzy otrzymali od Wysokiej Rady Terry dziedziczne prawo do nadawania Gwarancji Kupieckich pozwalających na eksplorację, eksploatację oraz zasiedlanie Ekspansji Koronusa. Od tego momentu rozpoczęła się usankcjonowana penetracja Gwiazd Halo. Zapamiętajcie tę datę, a raczej okres dzielący ją od dzisiejszego dnia. Blisko dziewięćset pięćdziesiąt lat. Później wyjaśnię, dlaczego to ważne.

Seneszal umilkł na chwilę, zawiesił głos w teatralny sposób. Na mostku zapadła cisza zakłócana jedynie basowym pomrukiem holoprojektora i popiskiwaniem rozlicznej aparatury Błysku.



Drodzy gracze, oto pierwsza z dwóch, a być może nawet trzech części składających się na briefing prowadzony przez Christo. Fabularki te mają Wam przybliżyć astrolokalizację, geopolitykę i niebezpieczeństwa utożsamiane z Ekspansją Koronusa. Podzieliłem odprawę na kilka części, ponieważ to obszerny materiał i trudno napisać jego całość w jeden wieczór. Ciąg dalszy jutro.



 

Ostatnio edytowane przez Ketharian : 21-01-2020 o 07:27. Powód: Stylistyka
Ketharian jest offline