Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-01-2020, 10:11   #309
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- Ruchy! - pogonił swoich Smoke. Lin Quei szybkimi ciosami dobili leżące i ruszyli do drzwi.
Jax otarł krew z twarzy i bez słowa ruszył do drugich drzwi. Ledwie wyszedł błyskawicznie kucnął, futrynę poszarpały pociski. Odpowiedział ogniem i wyskoczył na korytarz. Z kolejnego pokoju wyskoczyły dwie strażniczki.
- Zajmę się nimi - krzyknął - nie traćcie czasu. Jeśli królowa ucieknie wszystko będzie na marne.
Reszta przemknęła obok nich, ale daleko nie doszli. Drogę zastąpiły kolejne przeciwniczki. Sonya kopnięciem pchnęła w ich kierunku szafkę, ale to zatrzymało na chwilę tylko pierwszą. Reszta rzuciła się do ataku. Tong zgasił pierwsza jednym ciosem, druga odrzucił kopnięciem z obrotu. Sonya wykorzystała to i zanim ta złapała równowagę trafiła ją w pierś z wyskoku.
John się nie pierdolił, dwie pierwsze po prostu zastrzelił, kolejną zmylił zwodem i ciosem łokcia posłał na Rafa, ten szybkim ciosem dokończył. I akurat zdążył uchylić się przed kolejnym atakiem. Ale już nie zdążył skontrować. Dai-kunai Fowlera załatwiło sprawę.
- Idźcie dalej - krzyknęła Sonya podcinając następną strażniczkę. - Damy sobie radę z Tongiem.

Cała trójka ruszyła biegiem dalej. Korytarz kluczył. Raz czy drugi z pokoju wyskakiwała strażniczka, ale nic z czym nie daliby sobie rady w biegu.
Nagle wypadli do holu. Stała tam znana im już “Lara”. W towarzystwie swoich dwóch sióstr.
Stały w identycznej pozie, lekko rozstawiły stopy, ramiona luźno zwisały po bokach. Opuszki palców muskały kolby pistoletów w kaburach na udach.
Wszyscy zdawali sobie sprawę, że na pierwsze drgnięcie mięśnia rozpocznie się walka.


zapraszam na doc
https://docs.google.com/document/d/1...jRl9sI_v0/edit
“jak zwykle “zbieranie kości” i ile na co wydajecie.
Macie 5 kości.
Stoicie “na dwóch końcach ekranu”

 
Mike jest offline