Dzięki za grę chłopaki
Warsztat poszedł szybko i w miarę sprawnie. Obskoczyliśmy podstawy i liznęliśmy trochę uniwersum.
Co do samego Deathwatcha... niestety system jest bardzo rozbudowany, szczególnie pod względem mechaniki, i wymaga zaangażowania zarówno ze strony graczy jak i Miszcza.
Z punktu widzenia mechany - bo bez jej znajomości ciężko wykorzystać pełen potencjał postaci.
Z punktu widzenia fabuły - ponieważ postacie są z gruntu ukierunkowane na walkę i ich rozwój wymaga wysiłku i inwencji, by jak zostało wspomniane nie ograniczało się to do przepychanek o to w jaki sposób walki rozwiązać.
Nie udzielałem się zbytnio ale cieszę się, że wziąłem udział w warsztatach. Mam nadzieję, że chociaż część z was będzie mogła wykorzystać tą naukę w przyszłości.
Do zobaczenia na innych sesjach