Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2020, 08:21   #78
Ayoze
 
Ayoze's Avatar
 
Reputacja: 1 Ayoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputację
Poczekaliście, aż tamci dwaj oddalą się na bezpieczną odległość, po czym przemykając między chatami zbliżyliście się do tej największej, ulokowanej nieopodal studni, gdzie miały być przetrzymywane dzieciaki. Pomimo, iż śnieg chrzęścił pod waszymi stopami, gdy pochyleni ruszyliście do drzwi, nikt was nie zauważył, nikt nie zwrócił uwagi.

Otto chwycił za drewnianą klamkę, spojrzał po pozostałych, upewniając się, że jesteście w gotowości, po czym energicznym ruchem pchnął drzwi i wparowaliście do oświetlonej kilkoma świecami izby. Siedzący przy położonej najgłębiej w sali ławie, trzej mężczyźni byli zupełnie zaskoczeni, a przez rozdziawione usta i wytrzeszczone oczy wyglądali, jakby nagle zobaczyli duchy.

Na blacie stało kilka glinianych kubków, z których chyba pili samogon, jednak w tym momencie nie zdołali nawet zareagować. Przy pasach mieli miecze, więc zanim w ogóle wstaną i dobędą broni, mieliście idealą szansę, by z zaskoczenia dobrać im się do skóry. Bruno natomiast przemknął na wprost do znajdującej się w podłodze klapy.
 
Ayoze jest offline