| Uprzedzając nieco wątek, który niedługo rozpoczniemy. Bo się dopytujecie poza forum dam wam czas do zastanowienia się nad reakcjami dowództwa.
1. Gdzieś wskoczyliście - gdzie na razie nie wiecie - bo też nikt tego jeszcze nie sprawdził.
2. Statek jest w znacznie gorszym stanie niż przed skokiem.
3. Przyczyna tego stanu rzeczy nie jest znana - może to być jakaś anomalia spieprzone coś w obliczeniach, zachwianie napięcia z uszkodzonej elektrowni czy służbowy bosman coś spieprzył, tego nie wiecie....
4. Ponieśliście duże straty. Dane w pliku z bohaterami dotyczą informacji sprzed skoku. Czy ktoś zginął podczas skoku - tego nie wiecie.
Czyli jak by to powiedział Gruby Zawiadowca: "Mamy chaos i opóźnienia!" Jak za ten burdel ma się zabrać dowództwo możecie pisać tutaj. Pewno zabiorą się od zbadania stanu jednostki i ustalenia gdzie są.
Dla jasności komunikacja z prędkością nadświetlną nie istnieje. Informacje przewożą statki. Są specjalne bezzałogowe statki kurierskie. Jak na razie nie stworzono mechanizmu skokowego dla małych jednostek takich jak np sonda.
Informacje na często uczęszczanych trasach podróżują bardzo szybko. Na bezdrożach informacji brak... |