Fenrir__

To już wiadomo skąd nick waszego skrzydła się wziął... Kabareciarze. Ja się zbieram z liczeniem ostatnich tur tej batalii. Przyśpieszę akcję nieco. Ale będzie sporo pisania więc proszę o cierpliwość. Postaram się do jutra wyrobić.

 

Mag

Bo życia nie ma sensu brać na poważnie

 

__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn

Fenrir__

Uprzedzając nieco wątek, który niedługo rozpoczniemy. Bo się dopytujecie poza forum dam wam czas do zastanowienia się nad reakcjami dowództwa.

1. Gdzieś wskoczyliście - gdzie na razie nie wiecie - bo też nikt tego jeszcze nie sprawdził.
2. Statek jest w znacznie gorszym stanie niż przed skokiem.
3. Przyczyna tego stanu rzeczy nie jest znana - może to być jakaś anomalia spieprzone coś w obliczeniach, zachwianie napięcia z uszkodzonej elektrowni czy służbowy bosman coś spieprzył, tego nie wiecie....
4. Ponieśliście duże straty. Dane w pliku z bohaterami dotyczą informacji sprzed skoku. Czy ktoś zginął podczas skoku - tego nie wiecie.

Czyli jak by to powiedział Gruby Zawiadowca: "Mamy chaos i opóźnienia!" Jak za ten burdel ma się zabrać dowództwo możecie pisać tutaj. Pewno zabiorą się od zbadania stanu jednostki i ustalenia gdzie są.

Dla jasności komunikacja z prędkością nadświetlną nie istnieje. Informacje przewożą statki. Są specjalne bezzałogowe statki kurierskie. Jak na razie nie stworzono mechanizmu skokowego dla małych jednostek takich jak np sonda.

Informacje na często uczęszczanych trasach podróżują bardzo szybko. Na bezdrożach informacji brak...

 

Raga

Nie wiemy gdzie jesteśmy. Skoczyliśmy w ciemno. Możemy być na terenie wroga.

Moja propozycja dla kapitana:
Wyłączyć skanery aktywne (tylko pasywne i obserwacja wizualna), zminimalizować emisję czegokolwiek.
Rozpocząć analizę uszkodzeń, naprawy i oceną rannych.
Wtedy można podjąć decyzję co próbujemy naprawiać za nim ruszymy się z miejsca.

Można też w lekkie myśliwce wsadzić ochotników i/lub kadetów i wykonać patrol. Zdrowi piloci niech się nie nudzą.

 

__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.

Mike

Popieram przedmówcę. Przed zapoznaniem się z sytuacją, ciężko coś zaplanować.

 

harry_p

Dobrze gadają. Polać im.
Do czasu aż się nie ogarniemy nie ma co planować.
A napisać że wracamy z do bazy floty po uzupełnienia i z danymi o nowej wrogiej rasie to jak nic nie napisać.

 

__________________
Jak ludzie gadają za twoimi plecami, to puść im bąka.

Mike

Pachnie mi tu "Zaginioną flotą" Cambella

 

Raga

Tfu. Nie lekkie myśliwce tylko te nasze nocne nietoperze.
Zapomniałem o nich.

 

__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.

Mag

Jeśli chodzi o Night Skye to w tej chwili mamy personelu wyszkolonego na wysłanie raptem dwie maszyny - Ombre i jej skrzydłowa są hospitalizowane, więc jest tylko Fierce z Jokinen i jeszcze dwie androidki.
Oczywiście Fierce taki skład nie przeszkadza

 

__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn

harry_p

Nie ma co narzekać dwoje oczu wystarczy. Zresztą te "przecinku" można by wykorzystać do dokładniejszego zbadania stanu Victorii. Sprawdzić czy się nam coś do tyłka nie przykleiło.

 

__________________
Jak ludzie gadają za twoimi plecami, to puść im bąka.