Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2020, 16:40   #138
Santorine
 
Santorine's Avatar
 
Reputacja: 1 Santorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputację
Walka była trudna. Mechaniczne kończyny Lilki były znacznie silniejsze od prawdziwych ramion Konrada. Konrad, nie nawykły do sparingów, bardziej na czuja walił kułakiem gdzie popadnie, mniej lub bardziej celnie. “Przeklęci mechaniczni szpiegowie” - myślał, próbując za wszelką cenę odrzucić z siebie Lilkę.

Udało się. Mikołaj dowiódł tego, że nie wystawia go i plasnął gazrurką Lilkę, niestety, bez skutku.

- Zostałaś oszukana – rzekł Konrad. - Twoi zausznicy wystawili cię. Jeśli naprawdę chcesz się przysłużyć narodowi, dołącz do nas.

Konrad postanowił na jeszcze jeden wybieg, który być może był warty tego. Wolał, żeby Lilka nie dostała łomotu od niego i Mikołaja. W przeciwnym wypadku, podczas walki, zamierzał ubezpieczać swojego robotycznego sojusznika, aby mógł sprawić temu drugiemu dość obrażeń, żeby dała sobie spokój.
 
__________________
Evil never sleeps, it power naps!
Santorine jest offline