Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-08-2007, 23:05   #45
Aivillo
 
Aivillo's Avatar
 
Reputacja: 1 Aivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnie
Słysząc ów krzyk po plecach Laureen brzebiegł zimny dreszcz. To był kobiecy głos, a jedyną kobietą oprócz nij, która mogła być tu, w ładowni, była lady Reinee. Po twarzy kobiety przebiegł grymas troski. Jednak po chwili całkowicie odmieniła swe oblicze. Brwi wygięły się w ostre łuk tworzą bojowniczą minę. Pokaźne wargi zacisnęły się w w oczach zapłonął wojowniczy ognik. "Jeżeli coś jej zrobią to wydrapię oczy wszystkim po kolei"- mordercze myśli kołatałty w zakłopotanej głowie. Były oczywiście bez pokrycia. Taką drobną kobietę jaką była Laureen pierwszy lepszy unieszkodliwiłby mocnym uderzeniem w głowę. Mimo to goniona złością zerwała się i zaczęła biec w kierunku odgłosów unosząc wysoko długą suknię. Po kilku krokach odwróciła się.

- Chyba nie musze mówić co należy robić kiedy kobieta jest w potrzebie?- krzyknęła w stronę mężczyn i pobiegła w głąb ładowni.

Kiedy tam dotarła zastała ciekawy widok. Cała i zdrowa Reinee, lekko poobijany Francisco, który wraz z Tristanem wymachiwał zręcznie szablą czyniąc wrogom sporo szkody. Kilku powalonych pitarów leżało bezwiednie na podłodze. Laureen podeszła do stojącej nieopodal Reinee.

-Widzę, że ominęła mnie ciekawa scena- zaczęła. -Dobrze, że nic Ci nie jest. Nas kobiety łatwo jest zranić, ale w trudnych chwilach umiemy sobie poradzić- uśmiechnęła się lekko.
Gdybym przybyła wcześniej tym oprychom brakowało by pewnie kilku gałek ocznych.....-dodała. -O ile wcześniej nie powalili by mnie skutecznym ciosem

Nie wiedziała czy meżczyźni biegli za nią. Jeżeli okazałoby się, że się pojawili, postanowiła unikać ich na oczach pozostałych. Dla bezpieczeństwa.
 
Aivillo jest offline