Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-01-2020, 14:26   #91
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Poszukiwania Karla były dość mozolne, ciemność rozświetlana przez prowizoryczną latarnie i porozsiewanie gdzieniegdzie grzyby nie dawały pelnego obrazu sytuacji. Bez problemu znalazł kilka drągów które mogły służyć za drzewce włóczni, do tego pół tuzina długich gwoździ które od biedy mogłby służyć za sztylety. Zarówno jednego jak i drugiego było w okolicy dość sporo, aczkolwiek czas naglił a i wzięcie wszystkiego w pojedynkę byłoby niemożliwe. Karl co chwila oglądał się za skulonym w kącie dzieckiem, w jednej chwili jadło jeszcze resztki które mu podarował, lecz w chwile później .. jego kryjówka była pusta. Lew obejrzał się w poszukiwaniu dziecka, lecz nigdzie go nie widział, ani nie słyszał. Stojąc przez moment w ciszy Karl usłyszał coś jakby mlasknięcie - łatwo było określić skąd pochodzi - z szerokiego korytarza naprzeciwko. Przeszukując wzrokiem otoczenie natknął się na kilof - wbity w ziemie na tyle głeboko że dość łatwo byłoby go wyciągnąć.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline