- No to mój post jest :> A termin na tą turę
do cz. II.06. No to jest tydzień na zmajstrowanie posta :>
Stan Zdrowia:
ag.ter Noémie Faucher 9/10; -;s.draśnięty; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
st.ag George Woods 5/10; -1; s.poważny; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
Birgit Schrötter 8/10; s.ranny; zmęczenie 0; głucha; od 23:00 zmęcz -1
mł.ag Alisha Lynch 6/10; -1; s.poważny; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
@Wszyscy
- No to standard. Czyli w tej turze u wszystkich minęło z 5 min. Czyli jest ok 15:25 w ponury, wilgotny, norweski ziąb w te popołudnie.
@Dziewczyny
- Cała akcja w magazynie trwała parę chwil od wejście pierwszych marines. Ale od momentu pierwszych strzałów to poszło po prostu błyskawicznie. W parę sekund było po wszystkim.
- Co do samego magazynu okazał się wypełniony skrzynkami prawie pod sufit. Więc były tylko przejścia jak na pojedynczego człowieka przy ścianach i na środku. Więc trzeba było iść pojedynczo i nie dało się wyminąć czy wyprzedzić kogoś. Dlatego marines się podzielili po 2 na każdą ścieżkę.
- Mniej więcej od drzwi nie było widać wszystkiego. No bo właśnie albo widok zasłaniały skrzynie albo plecy marines. Więc obie panie miały chyba najsłabszą miejscówkę do oglądania co tam się działo.
- Natomiast sama strzelanina rozegrała się błyskawicznie. Ktoś strzelił, druga strona odpowiedziała ogniem i zanim się wyjaśniło były trafienia. W kogo to się okazało po strzelaninie gdy wyniesiono Dickensa na korytarz.
- Dickens jest w bardzo ciężkim stanie. Nie wiadomo czy przeżyje i ile.
@George
- Marynarze się postarali więc do wraku udało się dopłynąć całkiem szybko.
- W tym czasie jeden z lotników zdołał wydostać się z wraku a drugiemu nie.
- Po dopłynięciu do wraku udało się wygramolić z wody obserwatora. A jeden z marynarzy (Barry) wskoczył aby uratować pilota.
- Barry'emu udało się wyciągnąć pilota z wraku ale zaraz potem zapaliło się paliwo z wraku. Tworzy płonącą plamę unoszącą się na wodzie.
- W tej sytuacji kwestia decyzji co zrobić dalej. Są dość mizerne szanse, że Barry i pilot dadzą radę wykaraskać się i samodzielnie wrócić do szalupy. Zresztą pilot wygląda na bezwładnego.
- Na moje oko ktoś może po nich wskoczyć i spróbować przepłynąć między płomieniami. Ale nie wiadomo co z tego by wyszło. (ochotnik jest). Można też spróbować całą szalupą spróbować opłynąć płomienie i spróbować wyciągnąć ich z drugiej strony. To dłuższa wersja i jeśli coś machnie płomieniami mogą dotrzeć do szalupy. Zresztą raczej trzeba będzie podpłynąć bardzo blisko obydwu rozbitków bo nie wyglądają na zbyt mobilnych w tej chwili. No ale jak George ma inne inicjatywy to niech się nie krępuje
---
- Pomocniczy skrót postaci:
por. Abbott, Jay - dowodzi załogą pryzową na "Alsterze".
mar. Barry - jeden z marynarzy na szalupie George'a. Wskoczył do wody aby wyciągnąć pilota (T 43).
kap. Bishop, Samuel - d-ca HMS Penelope.
mar. Bradshaw, Spencer - marynarz z załogi pryzowej "Alstera". Spadł z drabiny i został przewieziony na HMS Penelope do lazaretu.
mar. Casey - marynarz jaki został przydzielony przez por. Abbotta Noémie by zaprowadził ją do Georga/drabiny.
mar. Dickens - marynarz jaki pierwotnie razem z McDowellem został przydzielony przez por. Abbotta George'owi.
por. Hobbs, Damian - lekarz w lazarecie HMS Penelope.
mar. McDowell, Arthur - jeden z dwóch marynarzy przydzielony Goerge'owi przez por. Abbotta aby zaprowadzić go do "drabiny Spencera".
bos. Morton, Connor - ok 40 - 50 letni zawodowy podoficer RN, główny podoficer na szalupie jaka o 15:20 odbiła od krążownika ku frachtowcowi.
por. Perry, Jeremy - młody oficer jaki przypłynął po agentów na Sunderlandzie.
bos. Robinson, William - podoficer dowodzÄ…cy dziesiÄ…tkÄ… marynarzy skierowanych do przeszukania/pomocy na "Alsterze".
por. Thompson, Ben - oficer HMS Penelope, prosił aby się agenci wylegitymowali.
---
- I chyba tyle z mojej strony tyle. Jesli coś jest niejasne czy są jakieś pytania to piszcie śmiało.