Cytat:
Napisał Bardiel Mekow nie mam sztywnych wizji żadnych scen. Gdyby tak było, nie moglibyśmy tego nazwać grą, a raczej teatrem kukiełek. Dużo zależy od Was jak rozwiną się dalsze sceny.
Przykładowo do tego zajścia nawet by nie doszło, gdyby Marysia zgodnie z radą Jeremiego przeniosła się bliżej Grolschów. Tak samo teraz wyjście zarówno siłowe, jak i polubowne, będzie mieć swoje konsekwencje. Oba rozwiązania będą zarówno dobre, jak i złe (na swój sposób).
A, że sytuacja trudna... Przeprosiłbym, ale nie mogę powiedzieć, że robię to niechcąco.
Co do kuszy to przyjmiemy chyba, że Patryk zdążył ją jakoś wcześniej naciągnąć, bo chyba nie byłoby to możliwe tak szybko. |
Ok, dzięki. Ale to zedytować posta, przyjmując, że kusza była już naciągnięta, czy zostawić już jak jest?
Czy wpakowanie kolesiowi bełta w oko lub gardło jest "wyjściem siłowym"?
Przy okazji. Mogę prosić o linka do doca z dialogami