Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-08-2007, 13:49   #15
Nami
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
- Przepraszam jeśli was przestraszyłam. Naprawdę nie chciała. - powiedziała dziewczynka z wyraźną skruchą w głosie.
Nagle zawiał silny wiatr. Zmiótł z waszej drogi liście, pozostawiając nagą ścieżkę. Nie wiedzieliście już czy to jakaś mara was ogłupia czy to jest realny świat, czy to ten sam las który otaczał miasto, w którym spędziliście tyle czasu? Wydawało to się dziwne, nad wyraz dziwne.
- Pójdźcie tą drogą, i nie róbcie krzywdy liściom...one i tak już umierają... - powiedziała zrozpaczonym głosem i nagle wszystko umilkło, by oddać głos kroplą deszczu które z impetem poczęły uderzać o suchą ziemię.
Każdy nazwałby to ulewą. W taką pogodę nie wychodzi się z domu.
Niebo zajaśniało od piorunów, nagle zza jakiegoś drzewa począł być ciąganym po ziemi człowiek, z którego aż zsunął się cały płaszcz, upadł mu nawet worek z jedzeniem. Pełen jedzenia.
- Chcesz wzbudzić mój gniew swoim zachowaniem?! - powiedziała przerażająco wściekłym głosem dziewczynka. Jedna z lian podniosła człowieka do góry za nogę, i zawisł on na drzewie.
- Albo będziesz tańczył jak Ci zagram albo pożegnasz się ze wszystkim co posiadasz, nędzniku!
Pomyśleliście że teraz warto wykorzystać okazję i pójść ścieżką, póki dziewczynka zajęta jest jakimś dziwnym, nieznanym dla was człowiekiem.
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline