Profesor kodek również został zaproszony, jednakże spóźnił się niec. Towarzystwo było kolorowe niczym papugi w zoo. Kilka osób znał ze sceny politycznej, kilka zaś z telewizji, której bardzo mało oglądał. Nie przepadał za tego typu rozrywkami jakimi była telewizja. Intelektualna papka - tak ja nazywał. Za Korwinem też nie przepadał, jednakże ukłonił mu się równie grzecznie jak wcześniej Gesslerowej. Kultura wszak to podstawa. |