Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-02-2020, 04:55   #314
Jaśmin
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
- Wstawaj. Tu nie ma czasu na omdlewanie. Może chcesz jeszcze mleczka i ciasteczek?
Sarkastyczny tembr głosu Doe docucił Rafa skuteczniej niż klepanie po twarzy. Dziennikarz siadł z rozmachem. Pamiętając co się stało zerknął w dół spodziewając się ujrzeć własną klatkę piersiową zamienioną w używaną tarczę strzelniczą.
A tu przyjemna niespodzianka. Marynarka nosiła ślady postrzelania, widać było rozmazane smugi krwi, ale żaden z pocisków nie spenetrował mu wnętrzności. To podcięcie sprawiło mu więcej szkody niż kule. Krzesiwo poczochrał się po czuprynie. Guz jak śliwka. No tak, przecież padając rąbnął się w głowę. Szczęśliwie objawów wstrząsu mózgu - brak.
Dalej poszło szybko. Widoki migały jak kolaż ze zdjęć, a przed nimi pojawiły się drzwi do czegoś co wyglądało jak skrzyżowanie gniazda obcych z luksusowym gniazdkiem miłości.
Przez chwilę Rafał rozumiał co niektórzy mężczyźni widzą w poligynii. Ale tylko przez chwilę.
- Uprzejmie panie przepraszam, ale to - tu wskazał na swoje podbrzusze - jest już zajęte. Innymi słowy, proszę nie dotykać towaru.
 
__________________
Myśląc nigdy nie doszedłem do żadnych wniosków.
Ale to nie powód by nie myśleć.
Zdrajca, obciąć mu jajca! Tchórz, wsadzić mu nóż! Kiep, pałą przez łeb!
Hejt? Kijem przez grzbiet.
Jaśmin jest teraz online