Teleportyję się dalej stara się rzucić na smoka promień mrozu i znowu teleport do miasta. Widząc Alfreda wchodzącego do karczmy pobiegł za nim. Usiadł gdzieś przy stole i rzucił na siebie czar leczenia.
-Barmanie masz może gulasz z karkówki? Jeśli tak to poproszę.
Zajada z apetytem. |