Cisza, spokój... Nic nie było słychać, prócz stukanie i pytanie, jakie zadawał Peter.
- Spróbuj jeszcze raz - zaproponował Konrad - a potem przejdziemy się kawałek i wrócimy tu za parę chwil. A potem dowiemy się, co się dzieje z tyłu domu.
Ostatnio edytowane przez Kerm : 03-02-2020 o 10:50.
|