Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-08-2007, 16:06   #43
Grom
 
Reputacja: 1 Grom wkrótce będzie znanyGrom wkrótce będzie znanyGrom wkrótce będzie znanyGrom wkrótce będzie znanyGrom wkrótce będzie znanyGrom wkrótce będzie znanyGrom wkrótce będzie znanyGrom wkrótce będzie znanyGrom wkrótce będzie znanyGrom wkrótce będzie znanyGrom wkrótce będzie znany
Wasi ludzie rozbili szyk wroga w ciągu kilku sekund po ataku sołtysa. Łucznicy, atakując od boku przeciwników, zabijali wszystkich jakby strzelali do martwych kaczek. Strzały Ranulusa jeszcze dokończyły i tak wygraną już walkę. Na polu bitwy został zaledwie jeden wojownik wroga.
-Ale...ale... wy mieliście się nas przestraszyć i poddać się na nasz widok! Nie miało dojść do tej rzeźi! Miejcie litość! Jestem jeszcze młody! - powiedział ostatni strażnik. Najwidoczniej był bardzo przestraszony. Brad podszedł do niego i powiedział krótko:
-Moja córka też była młoda, gdy ją zarzynaliście. Czemu nie okazaliście litości wtedy?! No?! Co jest! Gdzie ten twój szyderczy uśmiech?! Świnio! Jesteś nie lepszy od innych! Nie zasługujesz na szybką śmierć! Ale... to nie ty jesteś oprawcą mojej córki. Pozwolę ci zginąć w spokoju. - powiedział Brad oznajmiając wyrok strażnika. Złapał toor oburącz i walnął strażnikowi prosto w miecz. Ten złamał się na pół.
-Przeżyjesz. Nie radzę jednak wracać do miasta. Shalgon stanie dziś w płomieniach. A ty - uciekaj! Uciekaj jak najdalej! Precz! - spojrzeliście na Brada zdziwionym wzrokiem. Wiedzieliście, że on wróci do miasta i trzeba będzie go zabić. Nie powiedzieliście jednak nic.
*****
Minęło pół godziny. Wszyscy zdolni do walki stali na środku placu. Ranni byli w stodole. Brad stał przed wami i powiedział ponurym, twardym głosem -
To było piękne zwycięstwo. Gratuluję wam i dziękuję. Sam nigdy bym sobie nie poradził. Nie było wśród nich dowódcy Shalgon. A my nie możemy zaatakować miasta w otwartej walce - przegramy z kretesem. Przygotujcie się. Jeszcze dziś wyruszymy do miasta. Nie będę narażał waszych ludzi. Pójdę tam ja i ci z was którzy sobie tego zażyczą. Liczę głównie na dzisiejszych dowódców. A teraz proszę o raport- jakie macie straty.
 
Grom jest offline