Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-02-2020, 22:53   #16
Balzamoon
 
Balzamoon's Avatar
 
Reputacja: 1 Balzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputację
Został przedstawiony jako mag bojowy. Było to równie odpowiednie jak nazwanie mistrza szermierki rębajłą. Ithariell był elfim wysokim magiem bojowym, mistrzem walki i magii, aby być dokładniejszym kilku jej rodzajów. Goblińska zbroja bojowa stanowiła cudowną niespodziankę, a tajemnicza osóbka w niej ukryta pobudzała wyobraźnię elfa. Na razie jednak trzeba było uciekinierkę schwytać i odebrać berło. Berło którego jakoś nie widać było ani w rękach, ani przy pasie uciekinierki. Oczywiście mogło być ukryte gdzieś w zbroi ale towarzysze elfa właśnie pokazywali że pomimo braku sławnych dokonań (a może ochoty dzielenia się nimi) jednak coś umieją. Powietrze aż zatrzeszczało od magii różnych szkół i to w ilości która powinna samym swym potencjałem powalić na ziemię smoka. Elf wolał się upewnić że atak na nich nie był tylko odwróceniem uwagi.
– Gdzie było berło? - elf szarpnął Malazara za ramię. Ten wskazał na środek pomieszczenia na którym stał postument z poduszką z wciąż odciśniętym podłużnym kształtem. Więcej nie było trzeba. Elf sięgnął do pasa i z jednej z przymocowanych na nim sakiewek wyciągnął malutką kulkę w skład której wchodziły między innymi wiórki srebra, zioła i sierść ogara po czym położył ją na poduszce.
– Enviame camiño, buscador, achégame camiño. – wysyczał w starożytnym dialekcie i jednocześnie drobnym wysiłkiem woli podpalił kulkę. Ta zapłonęła białym ogniem, który jednak nie uszkodził materiału. Chwilę później kulka rozwinęła płomienne skrzydełka i uniosła się w powietrze by śmignąć w kierunku berła z zawrotną prędkością. Ithariell rzucił się w pościg za wyczarowanym tropicielem z elfią gracją.

Walka 3 Obrona 2


 
__________________
"Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą."
Fryderyk Nietzsche
Balzamoon jest offline