Franko rozgląda się czujnie dookoła. Szukając ukrytych osób itp. Szuka też najlepszego podejścia do prochów, tak by pozostać możliwie długo niezauważonym przez potencjalnych obserwatorów.
Przygotował też fiolki ze specyfikiem Maxa
- Tommy Osłaniaj mnie! - szepnął po czym wychynął i podbiegł do prochów. |