Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2020, 20:28   #391
Noraku
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
- Dobra, nie mogę niczego obiecać. Ten pierdolony gaz ciągle gryzie mnie w oczy.
Sięgnął do samochodu po apteczkę.
- Tylko uważajcie tam na siebie. To że się wycofują nie znaczy że nie są groźni - dodał do Andrew, a następnie wskazał pozostałemu przy nim mężczyźnie, żeby rozebrał rannego od pasa w górę. Przemył jeszcze raz oczy wodą z manierki, przeklinając głośno.
"Pewnie wdarło się zakażenie, od tego targania. Chyba że nie ma rany wylotowej. Tylko, że wtedy będę musiał operować."
Uklęknął przy napastniku i dokładnie obejrzał ranę. Przynajmniej na tyle na ile był w stanie. Sprawdził czy pocisk nie przeszedł na wylot, czy przypadkiem nie doszło do przebicia opłucnej, no i najważniejsze, czy gościu kontaktował. Nacisnął najbliższe żebro przy ranie, wywołując obfitszy krwotok. Czekał na jego reakcje.
- No dobra, chłopaczku. Co tutaj porabialiście?
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline