Może to ja jestem dziwny i nie dzisiejszy ale to jakiego koloru są aktorzy mnie nie boli. Bardziej interesuje mnie ich gra jak już. Serio, nawet jakby ten Geralt był czarny ale np gra ł by go, no nie wiem... Idris Elba? to bym obejrzał.
Nie obchodzi mnie to na prawdę aż tak bardzo, tak samo jak zwisa mi czy Otella gra czarny, arab, czy biały pomazany pastą do butów.
Pierre Brice jako Winetu dla mnie jest lepszym "indianinem" niż prawdziwi rdzenno amerykańsy aktorzy.
O tym że głos Dartha Vadera należy do James Earl Jonesa dowiedziałem się dopiero z dekadę temu i to też mi jakoś ani nic nie ujeło ani nic nie dodało.
__________________ Our obstacles are severe, but they are known to us. |