17-02-2020, 21:46
|
#195 |
Administrator | To była pułapka. Tak jak się tego Gharth spodziewał.
Piękna i skomplikowana. Bardziej skomplikowana, niż tego oczekiwał. Co nie zmniejszało jej piękna.
Ale najważniejsze było to, że w tym momencie nikt w tej pułapce nie siedział.
Tak przynajmniej Gharth sądził, ale nie wiedział tego z całą pewnością, jako że nie zamierzał brać klejnotu do ręki. Przynajmniej na razie.
Na dodatek nie był pewien, czy pojawienie się wilkołaka na zamku było spowodowane tym, czym myśli. Ale wolał tych przypuszczeń nie wypowiadać na głos.
Powoli podniósł się i usiadł.
Ostatnio edytowane przez Kerm : 18-02-2020 o 08:09.
|
| |