Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 12-02-2020, 18:18   #191
 
PeeWee's Avatar
 
Reputacja: 1 PeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputację

Lord Niclas z kamienną miną obserwował poczynania Malcolma i Halvara. Spoglądał to na jednego, to na drugiego. Z jego twarzy niepodobna było wyczytać cokolwiek.
Nawet znajdujący się w sali jadalnej żołnierze wyglądali na mocno zdezorientowanych przebiegiem wydarzeń.
Stojący najbliżej księcia żołdak, aż wzdrygnął się ze strachu, gdy błyskawica rozdzierająca właśnie niebo, rzuciła upiorną poświatę na lico władyki.

Lord uniósł prawą dłoń w górę, jakby chciał uciszyć rozwrzeszczany tłum.
- Zaiste doceniam waszą troskę, panowie - przemówił książę Niclas. Jego słowa z pozoru spokojne i wyważone, kryły w sobie ładunek wielkich emocji, które niewątpliwie kipiały teraz w jego duszy - Zapewniam was jednak, że doskonale znam i potęgę i możliwości tego zdawać, by się mogło niepozornego klejnotu. Zatem niebezpieczeństwo o którym mówisz, drogi Malcolmie, mi w żadnym razie nie zagraża. Jako odkrywcy i ludzie poszukujący przygód, macie na pewno głęboko zakorzeniony instynkt samozachowawczy i zmysły wyczulone na niebezpieczeństwo. W tym jednak konkretnym wypadku, wasze lęki są całkowicie bezpodstawne.

Lord Niclas zrobił krok w stronę stołu na którym leżał przykryty srebrnym kielichem klejnot. Pomiędzy nimi stał rosły i barczysty Halvar, który hardo spoglądał na władykę.
W tym momencie książę, jakby się rozluźnił i wrócił do humoru i postawy, którą prezentował na samym początku wieczerzy.
- Aby jednak uspokoić wasze obawy i rozwiać wątpliwości, mogę powiedzieć, że całkowicie źle interpretujecie fakty. Ptak o którym wspominasz Malcolmie, to jeden z moich kruków. Tylko dzięki niemu odzyskałem moja własność. Klejnot ma wielką moc i być Gharth nie podołał tej magii i stąd mylne wrażenie, że ktoś nim manipuluje. W moich rękach będzie on całkowicie bezpieczny i nie groźny.
 
__________________
>>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<<
Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach
Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!

Ostatnio edytowane przez PeeWee : 12-02-2020 o 18:22.
PeeWee jest offline  
Stary 13-02-2020, 13:21   #192
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wrócił... i od razu tego pożałował, bowiem powrót do ciała wcale nie był przyjemny.
Gharth miał wrażenie, że wraz ze stratą kamienia stracił znaczną ilość swej mocy. Poza tym czuł się słaby na ciele i duchu. Na tyle słaby, że musiał oprzeć się o stolik.
To, co działo się w komnacie, chwilowo wcale go nie obchodziło.
 
Kerm jest offline  
Stary 13-02-2020, 22:00   #193
 
PeeWee's Avatar
 
Reputacja: 1 PeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputację

Książę nie doczekał się żadnej odpowiedzi na swoją tyradę. Zamiast tego Malcolm nachylił się w stronę srebrnego pucharu pod którym spoczywał purpurowy klejnot.
Wiatr zaskowyczał w okiennych szparach, niczym wściekłe stado ożywionych truposzczy. Deszcz chłosta szyby, jakby za wszelką cenę pragnął je zbić i dostać się do środka.
Magiczny kamień pulsował hipnotyzującym blaskiem, a wewnątrz dało się dostrzec wirujący czarny kłąb dymu. Dziwne opary budziły różne skojarzenia i o zgrozo wydawało się, że mają one pozory życia i własnej woli.

- Nie radzę! Sam wszak ostrze.... -zdążył krzyknąć lord Niclas, nim Malcolm położył swą dłoń na klejnocie.
Kolejna błyskawica przeszyła nocne niebo. Potworny trzask wypełnił salę. Rozbite na tysiące drobin szkło rozbryzło się po całej sali. Blask pioruna rozświetlił twarz Malcolma, odmalowując na niej iście diabelską i szkaradną maskę. Lodowaty wiatr zakręcił kilka hołubców pośród stołów i krzeseł jadalnej sali, gasząc przy tym wszystkie świece i kandelabry.

Nieprzenikniony mrok spowił całą salę.

 
__________________
>>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<<
Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach
Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!
PeeWee jest offline  
Stary 17-02-2020, 21:12   #194
 
PeeWee's Avatar
 
Reputacja: 1 PeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputację

Wiatr zawodził upiornie, a rozbite okno trzaskało niczym stado dusz potępionych z dna Dziewięciu Piekieł Baator.
Na szczęście burzowe chmury zdawały się oddalać od zamkowego wzgórza Kirchlagern. Pioruny stały się rzadsze, a i deszcz jakby stracił na swej sile.
Burza jaka przetoczyła się nad wyspą poczyniła wiele szkód. Połamane drzewa, zerwane dachy, wybite okna, ale także ofiary wśród zwierząt i ludzi. Wśród tych pierwszych kilka mlecznych krów ze słabszymi sercami odeszło z tego świata, ku niebiańskim pastwiskom. Wśród tych drugich odnotowano kilka siniaków, złamań, a także zaginięć.
O tym jednak mieszkańcy i goście zamku mieli przekonać się dopiero o świcie.

Teraz na ustach służby, żołnierzy, jak i gości przewijało się tylko jedno słowo odmieniane przez wszystkie przypadki.

Wilkołak!
Wilkołak na zamku!

Gdy Korneliusz Rokita w towarzystwie sześciu zbrojnych wbiegł do sali jadalnej, po rzeczonej bestii nie było ani śladu.
Wszystko jednak wokół wskazywało, że izba w której zwyczajowo książę spożywał posiłki była świadkiem niewątpliwie burzliwych i gwałtownych wydarzeń.

Poprzewracane krzesła, poprzesuwane stoły, zerwany ozdobny kilim i czterech mężczyzn leżących bez czucia na ziemi. Pośrodku nich zaś znajdował się niepozorny, purpurowy klejnot.

Korneliusz i żołnierze przystąpili do cucenia wszystkich, poczynając od lorda Niclasa. Na to wszystko wbiegł Halvar odziany w zbroję i mieczami gotowymi do walki. Po jego twarzy spływał pot, jakby stoczył on już poważną walkę lub przebiegł, co najmniej z pół mili.

Lord Niclas otworzył oczy i zamglonym wzrokiem powiódł po sali.
- Książę, co się tu wydarzyło? - spytał zatroskanym głosem Rokita.
- Kamień! Gdzie jest kamień? - odpowiedział władyka starając się podnieść z ziemi.
Na jego twarzy potworne zmęczenie mieszało się z bólem i wielkim przerażeniem.
- Kamień! Niech nikt go nie dotyka! - rozkazał Rokita, niemal krzycząc na całe gardło.
 
__________________
>>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<<
Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach
Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!
PeeWee jest offline  
Stary 17-02-2020, 21:46   #195
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
To była pułapka. Tak jak się tego Gharth spodziewał.
Piękna i skomplikowana. Bardziej skomplikowana, niż tego oczekiwał. Co nie zmniejszało jej piękna.
Ale najważniejsze było to, że w tym momencie nikt w tej pułapce nie siedział.
Tak przynajmniej Gharth sądził, ale nie wiedział tego z całą pewnością, jako że nie zamierzał brać klejnotu do ręki. Przynajmniej na razie.
Na dodatek nie był pewien, czy pojawienie się wilkołaka na zamku było spowodowane tym, czym myśli. Ale wolał tych przypuszczeń nie wypowiadać na głos.
Powoli podniósł się i usiadł.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 18-02-2020 o 08:09.
Kerm jest offline  
Stary 18-02-2020, 08:06   #196
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Paladyn niemal wyważył drzwi uderzając w nie barkiem.
- Na zamku jest Vuk. Chwytajcie broń.
Popatrzył po zbrojnych. Popatrzył po swoich oszołomionych towarzyszach. W końcu spojrzał na Rokitę.
- Co tak patrzycie, dajcie im broń. Nie wiadomo gdzie bestia. Trzeba zabrać stąd lorda. I koniecznie kamień powinien opuścić zamek. W nim jest śmierć. I nie muszę być żadnym czarownikiem, żeby to wyczuć. Pozostawiając tu kamień ryzykujemy życie i bezpieczeństwo lorda.

Halvar opuścił nieco broń, zaczął poprawiać pasek mocujący naramiennik. Widać było, że ubierał się w pośpiechu.

- Zaprowadźcie go do jego kwater. Są na ostatnim piętrze. Nikt nie zaatakuje z zewnątrz, a na schodach będzie się łatwiej bronić. W sześciu zatrzymacie nawet pięćdziesięciu napastników.

Paladyn nie był może najroztropniejszym z mędrców ale swoje w wojsku odsłużył. Miałe też pewną swobodę wyrażania, która kontrastowała z jego topornym wyglądem. Liczył na to, że

Potem Halvar rozejrzał się po dochodzących do siebie towarzyszach. Nie wiedział czy są wszyscy, ale przypuszczał, że leżą za stołem.

- My zabierzemy kamień i usuniemy z zamku.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline  
Stary 18-02-2020, 08:59   #197
 
Seachmall's Avatar
 
Reputacja: 1 Seachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputację
Malcolm zamrugał kilka razy wgapiając się w sufit. Czy on widział, to co widział?
To miejsce miało na prawdę zły wpływ na jego psychikę. Powoli usiadł wydając z siebie obolałe stęknięcie.
Zerknął na Halvara i Gherta.
- Wilkołak nie ma zamiaru zabić księcia... przynajmniej nie miał zamiaru... - potrząsnął głową, aby oczyścić myśli - Zwlonij Halvarze, zwolnij. - Malcolm powoli wstał - Zakładałybym, że Vuk uciekł już z zamku, jego plan nie wypalił. Jeżeli opuścimy zamek, to co chcesz konkretnie zrobić z kamieniem? I gdzie się udać?
 
__________________
Mother always said: Don't lose!
Seachmall jest offline  
Stary 18-02-2020, 10:37   #198
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Paladyn wzruszył ramionami, a naramienniki zgrzytnęły.
- Nie wiem. Zakopiemy w ziemi? Nie myślałem o tym szczerze. Ale wszystko mi mówi, że to przez ten kamień pojawił się tu wilkołak.

Halvar podrapał się po brodzie. Podszedł do drzwi wyglądając na korytarz, jakby w każdej chwili spodziewając się powrotu wielkiej bestii.

- Możemy też poczekać. Usiąść i zacząć dywagować. Wy jesteście specami od magii, moja wiedza ogranicza się do tego, że wiem z której strony trzymać miecz.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline  
Stary 18-02-2020, 12:44   #199
 
Seachmall's Avatar
 
Reputacja: 1 Seachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputację
Tormita pokręcił głową.
- To ciągle zamek lorda Niclasa. - zauważył Malcolm -A kamień jest najwyraźniej jego własnością. Nie powinniśmy okradać go z możliwości podjęcia decyzji w tej sprawie.

Malcolm przyjrzał się Halvarowi.
- Więc wilkołak pojawił się tu, na zamku? Z mojej pesrpektywy przeniosło mnie i Lorda Niclasa do jakiejś pieczary... oraz olbrzymią głowę Ghartha.
 
__________________
Mother always said: Don't lose!
Seachmall jest offline  
Stary 18-02-2020, 12:55   #200
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
- Z mojego punktu widzenia wraz z lordem byliście wewnątrz kryształu - powiedział Gharth. - Zapewne przeniosły się tam wasze dusze lub umysły. A kamienia nie ruszajcie.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 18-02-2020 o 12:58.
Kerm jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:57.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172