Paladyn wzruszył ramionami, a naramienniki zgrzytnęły.
- Nie wiem. Zakopiemy w ziemi? Nie myślałem o tym szczerze. Ale wszystko mi mówi, że to przez ten kamień pojawił się tu wilkołak.
Halvar podrapał się po brodzie. Podszedł do drzwi wyglądając na korytarz, jakby w każdej chwili spodziewając się powrotu wielkiej bestii.
- Możemy też poczekać. Usiąść i zacząć dywagować. Wy jesteście specami od magii, moja wiedza ogranicza się do tego, że wiem z której strony trzymać miecz.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |