Cytat:
Napisał xeper @Phil: jak szliście w górę doliny, to do wodospadu od klasztoru doszliście po mniej więcej pięciu godzinach. Potem jeszcze dwie godziny i był nocleg, a na następny dzień popołudniem dotarliście do wsi. Czyli na oko jakieś trzynaście do piętnastu godzin marszu w górę doliny. W chwili obecnej karawana jest około dwóch godzin od wsi i godzinę od rozwidlenia dróg wodospad/naokoło. |
We wpisie było pół mili do rozwidlenia, nie pójdziemy tam godzinę przecież
Pomijając to, zajmę się liczbami ogólnymi.
13 godzin w górę... Teraz 2 godziny od wsi... Zostało 8-10 do klasztoru, bo w dół trochę szybciej... Przehahane mamy
Walka to samobójstwo.
Blokowanie drogi nie ma sensu - nie ma czasu, narzędzi, ani możliwości na stworzenie barykady, która by cokolwiek zablokowała. Chyba, że jest jakiś wąwóz, który można z góry jakoś zasypać lawiną jakąś. Nigdzie nie był opisany, ale może możemy go sobie wymyślić...
Ogniki Caspara może odciągną chociaż część szkieletów w las.
I zostaje strumień, może da się uczepić jakiegoś pniaczka i przyspieszyć podróż...