Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-02-2020, 20:54   #200
Kargan
 
Reputacja: 1 Kargan ma wspaniałą reputacjęKargan ma wspaniałą reputacjęKargan ma wspaniałą reputacjęKargan ma wspaniałą reputacjęKargan ma wspaniałą reputacjęKargan ma wspaniałą reputacjęKargan ma wspaniałą reputacjęKargan ma wspaniałą reputacjęKargan ma wspaniałą reputacjęKargan ma wspaniałą reputacjęKargan ma wspaniałą reputację
Okolice Pałacu Lombardich, 28 czerwca 2595

- Jak to najemników, panie Barthez? A nasza eskorta, nasi żołnierze? - Skarbnik był co najmniej zaskoczony. Po pierwsze tym, że Szef chce wynająć jakichś niepewnych typów, po drugie tym, że ogłoszono szybki wymarsz, po trzecie to właśnie on Guido Dumas, musiał pogodzić dodatkowe koszty z oszczędną ręką do wydawania.

Barthez spojrzał tylko spode łba.

- Panie Dumas, czy ja tłumaczę coś niejasno? - krew się w nim gotowała, ale zacisnął zęby po raz kolejny. Potrzebował wsparcia Skarbnika, inaczej za najemników posłużą mu odpadki i bezdomni. - W dodatku potrzebni nam prawdziwi weterani, nie jakieś chłopki roztropki - Szef wkurzał się samą rozmową, z jakby nie rozumiejącym sprawy Guido - Wrzosowiska, to nie jakaś tam wycieczka na łąkę, żeby zrywać kwiatki...

- Ciszej... - zmitygował go Skarbnik. Barthez ugryzł się w język. Przynajmniej rozsądny był ten dusigrosz. Wkurzający, ale rozsądny.

Weterani. Umysł Guido był już gdzie indziej. W dodatku ekonomicznie. Jak to pogodzić? Rozmawiał kiedyś z takim człowiekiem, jak on się do cholery nazywał...

Szef Ochrony z niepokojem patrzył na drapieżny uśmiech samozadowolenia wypełzający powoli na twarz Skarbnika.

- Chyba mam taki kontakt panie Barthez. Jeśli pan pozwoli, wspólnie rzucimy okiem - pan na kandydatów, ja na cenę jaką chcą otrzymać za swoje usługi.


Wpis z niewielkim poślizgiem, a zatem restrospekcja. Spekuluję, ale może Skarbnik, jest naprawdę dobry ? W końcu, kto z drużyny może to wiedzieć? Taki skryty osobnik....

 
Kargan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem