Jakiś taki "
okołoceltycki" klimat rzeczywiście jest dla mnie wyczuwalny, ale nie aż tak bardzo. Może właśnie z powodu "prądu", o którym mówił Campo. Tyle, że obecnie ten prąd, (a przynajmniej takie jest moje subiektywne odczucie) jest obecnie w sporej części kojarzony właśnie z elfami. Możliwe, że wtórnie
Jeszcze na chwilę wrócę do haradrimów. Tutaj inspiracje są wyraźnie. Przykładowo
turbany czy wspomniane słonie... wróć -
olifanty.
Z easterlingami jest podobnie.
Pancerze wraz z maskami przypominają mi
zbroje samurajów. Tak na marginesie to czy nie dość podobnie wygląda ten
żołnierz?
Szukając w internecie miejsca, gdzie można by było poczytać tą pracę z punktu 37 źródła przytoczonego przez Flavina znalazłem
coś takiego. Może komuś się przyda
Cytat:
Napisał Amon Dyskusja wypłynęła przy okazji narzekania liczby użytkowników na wielorasowy skład obsady serial(ów) fantasy (...) |
Niemerytoryczne. Nie ma to znaczenia przy czym ten temat wypłynął, ponieważ są to całkiem odrębne tematy. Ten dotyczy
filmów Jacksona. Jeśli masz ochotę podyskutować o wielorasowości w serialu "Wiedźmin", to udaj się proszę do tamtego wątku.
Cytat:
Napisał Amon (...), które peryfrazując owych użytkowników "czysto europejskie, ewropejskie, słowiańskie som" i fakt że tam jakieś czarne elfy czy driady to w ogóle fee i bee. |
Niemerytoryczne. Nie czytałeś, nie rozumiesz tekstu, który czytasz lub kłamiesz. Padały konkretne argumentacje. I udowodnię ci to linkami, bo za dużo byłoby cytatów.
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7.
Obawiam się jednak, że zachodzi ta sytuacja:
"Krótki film o prawdzie i fałszu". Wyśmiewasz (choć mówisz, ze tego nie chcesz), chcesz pokazać, że "tamci oni" są głupi, a to ty nie dźwigasz argumentów przytoczonych przez tych "tamtych onych". Jeśli chcesz podjąć temat, w stosunku do którego stosujesz
przedwczesne uogólnienie, to zrób to we właściwym miejscu. Nie prowokuj offtopów.
Wszystkich zainteresowanych powyższym zapraszam do: "Serial "Wiedźmin" - podejście drugie! [Netflix + Platige]" i proszę o niekontynuowanie tego tematu tutaj, tylko właśnie w tamtym miejscu. Amon, ciebie też o to proszę.
Cytat:
Napisał Amon (...) obejrzał na przestrzeni dwudziestu lat kilka filmów dokumentalnych o produkcji lotr i hobbita, to samo co wszyscy (...) |
No właśnie nie wszyscy. Dlatego pytałem o to, do jakich konkretnie filmów się odnosisz. Do tej pory dowiedziałem się, że mogę sobie obejrzeć wszystkie.
Cytat:
Napisał Amon Ponadto Amon jak to każdy człowiek oglądał mase filmów i tych starych kung-fu też Do tego wszystkiego Amon przegląda printesta i inne internety. |
Też oglądałem filmy. Wśród nich były też filmy kung-fu. Też korzystam z internetu i pinteresta. Wciąż nie widzę podobieństw, a ty ich nie pokazujesz. Z przyjemnością dam się przekonać, ale tylko konkretami, a nie jakimiś ogólnikami. Co konkretnie jest według ciebie podobne?
Cytat:
Napisał Amon w tych filmach jużi tak były azjatyckie motywy |
Cały czas mówisz, że są. Gdzie? "W jakimś filmie dokumentalnym widziałem; oglądałem filmy kung-fu; przeglądam internet i pinteresta". To jest według ciebie dowód?
Cytat:
Napisał Amon Cytat:
Napisałem, że nie wyglądają dla mnie azjatycko, ale nie wykluczam inspiracji Dalekim Wschodem, ponieważ jej nie znam.
| To Daleki Wschód to już nie Azja? |
Fragment źródłowy, do którego się odnosiłem w pierwszym poście: "W życiu nie skojarzyłbym elfów Jacksona z Azjatami. Może są jakieś inspiracje - nie mówię, że nie."
Inaczej to, co cytujesz brzmiałoby: "Napisałem, że nie wyglądają dla mnie azjatycko, ale nie wykluczam inspiracji azjatyckich, ponieważ się na tym nie znam."
Jeszcze inaczej: "Ja nie widzę, ale to żaden dowód."
Amon, merytoryczna i rzeczowa dyskusja jest oparta na konkretnych argumentach i dowodach. Nie wystarczy samo stwierdzenie, że coś oglądałeś, widziałeś i tobie się kojarzy. Nie będę się więcej odnosił do takich wypowiedzi ani bezpodstawnego wyśmiewania, ponieważ nic nie wnoszą.