Z monetami było coś nie tak. Zdecydowanie nie tak. Bo po co komu stos złota, z którego nie można zabrać nawet jednej monety?
A poza tym - nie dość, że iluzja, to jeszcze teleportacja?
- Ten stos złota trzeba by chyba zabrać w całości - powiedział. - Jeśli to w ogóle jest złoto... Grzmot, Balkazar... czy możecie walnąć w te niby monety czymś ciężkim? To może być zwykła pułapka, która przeniesie nas w całkiem inne miejsce - wyraził przypuszczenie. - Za tą górką złota jest jakieś pomieszczenie, ale może lepiej to obejdźmy? - Wskazał odchodzący w prawo korytarz. |