Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2020, 16:10   #201
Amduat
 
Amduat's Avatar
 
Reputacja: 1 Amduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputację
___________________________________________
OMÓWIENIE OGÓLNE:


Biorąc pod uwagę fakt, że ta sesja odbiega od jakichkolwiek standardów, nie ma w niej miejsca na dyskusje miedzy graczami, a ludzie boją się odzywać - liczę się z tym, że zostanę uznana za despotkę. Oczywiście wyniki walki były ustawione, kości fałszowane. Mnie jako MG oczywiście cieszą wyniki walki, a dodatkowo nie podałam jakichkolwiek wyników rzutów w tabelkach i ich nie wyjaśniłam jak na warsztatach. A na poważnie - rzucanie tej walki w obozie zajęło mi ponad 2 godziny. Wyszło tak, a nie inaczej.
Vadeanaine, Leminkainen - Dziękuję Wam za grę, wkład w sesję i mam nadzieję, że widząc mnie w przyszłości w rekrutacji gdzieś do innych sesji, nie wyjdziecie z hukiem trzaskając drzwiami.

Pozostali:

WAŻNE: Po rozmowie i prośbach paru osób tę turę rozciągam dla Was na 2 tygodnie, aby porobić ustalenia, dialogi i wszystko co potrzeba.

Termin: 08.03.2020r do północy.

___________________________________________
Stan zdrowia:


Stan zdrowia obozowiczów:

- Stanley Bishop 0/9 RL > martwy;
- James Sullivan 0/9 RL > martwy;
- Igor Soroka 0/9 RL > martwy;
- Susan Sullivan 0/9 RL > martwa;

Stan zdrowia piechurów:
- Sebastian Donnelley 9/9 RL > s: zdrowy;
- Ophelia Swann 9/9 RL > s: zdrowa;
- Alex Morgan 9/9 RL > s: zdrowa;
- Lika Vasilieva 9/9 RL > s: zdrowa;

Stan zdrowia pięknej i bestii:
- Scorpion 3/9 RL > s: bardzo ciężko ranny;
- Shirley Rhem 9/9 RL > s: zdrowa;

Uwagi: Stan na początek 5 tury. Scorpion ranny, grupa piechurów i Shirley zdrowi. Pozostali zginęli.


OBOZOWICZE/PIĘKNA I BESTIA:

Walka była... ciężka. Ci którzy się wypisali zostali zagryzieni w pierwszej kolejności. Dlatego zginął James, po nim zginęła Susan.

Soroka dostał kulą, która chybiła u Bishopa. Przy chybieniu u BG rzucałam czy kula przypadkiem się nie zabłąka w któregoś z towarzyszy. Wypadł pech w szamana, tym większy że strzał wyszedł w głowę. Soroka zginął bohatersko, z bronią w ręku.

Przez trochę sie zastanawiałam jak to rozegrać, ale po rozmowie z Perunem postawiłam na mgłę wojny. Dla graczy powiem tyle, że Bishop zginął od granatu, a co się dokładnie stało - wie jedna osoba. Ta która siedzi naprzeciwko Scorpiona.

Col - Twoja postać została opatrzona, ma też związane ręce. Gwałtowniejsze ruchy będą owocować atakami bólu.

Perun - gamble z torby za operację odpisane, jak widać pacjent przeżył.
Scena jest Wasza, w razie czego - pytajcie.


PIECHURZY:

Ranek nastał jak widać, wszyscy żyją. Są w miarę wyspani, chociaż obolali - zakwasy, zmęczenie mięśni. Głód.
Z dołu nie słychać żadnego wycia, ani niczego takiego. Jest cisza, spokój. Jeśli sie wychylicie to szarówka, mgła, różowo-szare niebo i słońce za chmurami gdzieś daleko. Słońce wzeszło jakąs godzinę temu, jest jeszcze zimno, oddech zmienia się w parę. W trawie na dole widać 6 nieruchomych sylwetek martwych psów. Są równie ruchliwe co kupki kamieni.
Pytania?
 
__________________
Coca-Cola, sometimes WAR
Amduat jest offline