Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-02-2020, 16:58   #154
Santorine
 
Santorine's Avatar
 
Reputacja: 1 Santorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputację
Wyglądało na to, że plan powoli posuwał się do swojego ostatecznego celu. W jakiś sposób, Konrad chyba nie pojmował wagi tego, że jest tutaj, otoczony przez cyborgi, stal, beton i niedaleko znajduje się wielka maszyna końca świata, która, jeśli jej nie powstrzymają, zniszczy wszystko.

Zupełnie jak kiedyś, kiedy Konrad był bardzo mały i kiedy jechali z Gdyni do Katowic (wtedy jeszcze zwanymi Katowicami właśnie), samochód wpadł w poślizg i zaczęli dachować. Konrad patrzył na lecące w powietrzu odłamki szkła, które błyszczały w słońcu i nie myślał o tym, że mogą zginąć. Nie myślał o tym, że mógł zginąć. Ostatecznie, samochód przewrócił się tylko parę razy, a wszyscy zostali w jednym kawałku, nie licząc paru otarć.

Tak samo było teraz. Wyglądało na to, że byli w środku czegoś, nad czym do końca nie mieli kontroli i Konradowi pozostało jedynie reagowanie na to, co ma się zdarzyć.

- No dobra, działamy – rzekł. - Mikołaj, urządzasz ten korytarz, żeby się go dało zawalić czym prędzej. Pomożemy ci. Potem idziemy do rozdzielni. Jest to zbyt niebezpieczne, żebyśmy szli we trzej, więc idziesz sam i robisz zwarcie. Nawiasem mówiąc, nie mam pojęcia, jak to zrobić. Kiedy to się stanie, uciekasz, bo masz jak w banku gwarantowane, że będą szli w twoją stronę. Spróbuj wywołać pożar. Acha, uciekaj okrężną drogą, żeby nie wiedzieli, skąd przyszliśmy.

- W tym samym czasie, my czekamy przy sterówce i oglądamy, w która stronę idą. Jeśli uciekną ze sterówki, to wbijamy i niszczymy plany i spróbujemy przeciążyć Wkrętacz. Jak nie, to idziemy prosto do Wkrętacza i dajemy tam SEMTEX czy co to jest za gówno, co ze sobą mamy.

- Pytania?
 
__________________
Evil never sleeps, it power naps!
Santorine jest offline