Hmm... trudno mi sobie przypomnieć kiedy ostatnio oglądałam coś godnego polecenia. Było to zdaje się na początku czerwca - "Labirynt Fauna". Wiem, że to już stare takie i w ogóle, ale to naprawdę film z górnej półki. Opowieść o dziewczynce, która wśród wojennej zawieruchy i niezrozumienia ze strony dorosłych ucieka do magicznego świata, w którym rządzi tytułowy Faun. Tylko tam może odnaleźć spokój i szczęście, jednak droga do bajkowego królestwa obfituje w wiele niebezpieczeństw i trudnych zadań, które dziewczynka będzie musiała wykonać - a świat dorosłych, niczego nie rozumiejących, nie ułatwia jej bynajmniej zadania.
Genialna fabuła, cudowne kolory i ujęcia, naprawdę fajne efekty specjalne. Wspaniale opowiedziana historia, z głębią, gdzie przeplatają się wątki fantastyczne, z horrorem, dramatem i filmem wojennym. Naprawdę bardzo, bardzo gorąco polecam! |