03-03-2020, 10:02
|
#119 |
| Elfka skoczyła na równe nogi kiedy okazało się że piec się pali...nie tak jak piec palić się powinien. Złapała za wiadro i wybiegła na dwór, do rzeki daleko nie było. Ale śnieg był bliżej. Zgarnęła całe wiadro śniegu i przepuszczając rycerza który wyprowadzał zwierzęta, wbiegła do środka wysypując śnieg z wiadra na płomienie.
|
| |